Po miesiącach niepewności znaleziono wykonawcę, który podejmie się remontu zabytkowej kamienicy przy ul. Jagiełły 32 w Wielbarku. Samorząd zwiększył dotację do 1,5 mln zł, a mieszkańcy przygotowują się do czasowego przesiedlenia. Prace mają rozpocząć się w kwietniu i zakończyć do listopada.
Zabytkowa kamienica przy ul. Jagiełły 32 w Wielbarku od lat wymagała pilnej interwencji. Budynek jest w katastrofalnym stanie – ściany wzmocniono metalowymi łatami, a szczytowa elewacja groziła zawaleniem. Mimo że inwestycję współfinansuje dotacją miasto Wielbark wspólnota zarządzając budynkiem miała przez wiele miesięcy kłopot ze znalezieniem wykonawcy na prace.
Tym razem ma być inaczej. Budynek oglądali przedstawiciele dwóch firm: ze Szczytna i Chorzel. Przedsiębiorca ze Szczytna po zapoznaniu się ze stanem kamienicy zrezygnował, ten z Chorzel nie uciekł, ale samorząd musiał zwiększyć dotację do 1,5 mln zł.
- Spodziewaliśmy się takiego wzrostu – przyznaje Jerzy Szczepanek.
Kamienica przy ulicy Jagiełły 32 mieści dwa lokale komunalne i cztery prywatne. Wymaga tak szeroko zakrojonych prac, że konieczne jest czasowe wysiedlenie mieszkańców. Przenosiny do lokali tymczasowych rozpoczną się w marcu, a ekipy remontowe wejdą na plac budowy najpóźniej w kwietniu.
– Prace obejmą przede wszystkim remont dachu oraz ścian zewnętrznych – wyjaśnia burmistrz. – Muszą się zakończyć do listopada, ponieważ do tego czasu wspólnota mieszkaniowa musi rozliczyć dotację.
Remont kamienicy przy Jagiełły 32 jest częścią szeroko zakrojonego programu rewitalizacji zabytków w Wielbarku. W ciągu ostatnich pięciu lat samorząd zainwestował w odnowę siedmiu budynków ponad 10 mln zł.
Lucek
na remont zrzuca się podatnicy 3 miliony a kto potem to ODZYSKA?