W piątek Szczytno stało się centrum wojskowego świętowania. Na Placu Juranda odbyły się obchody 50-lecia sformowania 8. Szczycieńskiego Batalionu Radiotechnicznego z Lipowca – jednostki, która od pół wieku strzeże polskiego nieba.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele Wojska Polskiego, samorządowcy i mieszkańcy.
Obchody rozpoczęły się od uroczystej mszy w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Po niej ulicami miasta przeszedł przemarsz wojskowy z orkiestrą i kompanią honorową. Na Placu Juranda odbył się apel z okazji jubileuszu, podczas którego wyróżniono żołnierzy i wręczono odznaczenia.
Na uczestników czekała również grochówka wojskowa, stoiska promocyjne i koncert Wojskowej Orkiestry z Giżycka oraz Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych.
– To nie tylko rocznica, to historia ludzi, którzy przez dekady czuwali nad bezpieczeństwem kraju – mówił burmistrz Stefan Ochman, który uczestniczył w uroczystościach.
Jednostka w Lipowcu powstała w 1975 roku. Jej początki sięgają jednak lat 50., kiedy w Polsce tworzono pierwsze bataliony radiotechniczne. Wtedy wszystko zaczynało się od kilku radarów ustawionych w polu. Dziś żołnierze 8. Batalionu korzystają z nowoczesnych systemów radiolokacyjnych i sprzętu NATO-wskiego.
W swojej historii jednostka wielokrotnie była nagradzana i wyróżniana. W 2002 roku otrzymała sztandar ufundowany przez mieszkańców powiatu szczycieńskiego, a w 2005 roku – nazwę wyróżniającą „Szczycieński”.
Wieczorem odbył się koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, który podzielono na dwie części – patriotyczną i rozrywkową. Wśród publiczności nie zabrakło byłych żołnierzy batalionu, którzy po latach znów spotkali się w Szczytnie.
– Każdy radar to ludzie, którzy czuwają bez względu na porę dnia czy pogodę. To ich praca sprawia, że możemy spać spokojnie – mówił jeden z uczestników, emerytowany oficer z Lipowca.
Pięćdziesiąt lat minęło, a 8. Batalion Radiotechniczny wciąż działa – po cichu, z dala od centrum miasta, ale z kluczową rolą w systemie obrony kraju.
Były
Szkoda że większość mieszkańców Szczytna dopiero po zakończeniu uroczystości dowiedziała się co to było.