W piątek, 10 czerwca w Miejskim Ośrodku Kultury w Pasymiu odbędzie się koncert Moniki Borzym. Początek godz. 17:30. Wstęp wolny.
Koncert cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Polska artystka jazzowa młodego pokolenia wystąpi w Pasymiu z programem „Monika Borzym śpiewa stare piosenki”.
Będzie towarzyszyło jej trio jazzowe: Krzysztof Dys - fortepian, Andrzej Święs - kontrabas, Michał Bryndal - perkusja
Podczas koncertu usłyszymy wybór standardów i evergreenów muzyki rozrywkowej XX wieku oraz utwory z dotychczasowych albumów.
Monika Borzym, jedna z najzdolniejszych artystek jazzowych młodego pokolenia, urodziła się w Warszawie, gdzie ukończyła szkołę muzyczną w klasie fortepianu. Naukę kontynuowała w USA na kierunkach jazz, interpretacja i aranżacja. Na swoim koncie ma sześć solowych albumów.
Wstęp bezpłatny.
Wejściówki do odebrania w Miejskim Ośrodku Kultury od poniedziałku 06/06/22 do piątku w godzinach 10.00 – 19.00. Tel. 89 621 20 79.
Przed koncertem, o godz. 17, uroczyście zostanie otwarta wystawa fotograficzna Waldemara Bzury.
Będzie można zobaczyć wystawę czarno-białej fotografii ukazującej codzienne życie mieszkańców Mazur na przestrzeni kilku minionych dekad. Wiele z tych widoków odeszło lub odchodzi bezpowrotnie z naszego krajobrazu i otoczenia, co obok walorów estetycznych i artystycznych stanowi cenny wymiar dokumentacyjny prezentowanych prac.
Waldemar Bzura to mieszka w Krutyni i pracuje w Mazurskim Parku Krajobrazowym. Od wielu lat utrwala na zdjęciach polską przyrodę. Jest laureatem wielu wystaw krajowych i zagranicznych.
Monika Borzym:
Charyzmatyczna wokalistka urodzona w Warszawie w 1990r. Wydała pięć płyt.
Szkołę muzyczną w klasie fortepianu ukończyła z wyróżnieniem, następnie rozpoczęła naukę wokalistyki jazzowej w słynnej szkole przy ul. Bednarskiej w Warszawie. Podróż za ocean i nauka w John Hersey High School potwierdziła, że jej drogą jest śpiewanie jazzu. Za namową przyjaciół i nauczycieli brała udział w wielu festiwalach i konkursach, zdobywając nagrody i ważne doświadczenia zawodowe.
Przełomowym momentem w jej edukacji było otrzymanie stypendium w University of Miami Frost School of Music w 2008 roku. Dwa lata później otrzymała kolejne stypendium w LA Music Academy, gdzie studiowała pod okiem wybitnych artystów jak Tierney Sutton (8 nominacji do Grammy) i Dorian Holley (Michael Jackson, The Tonight Show).
Jej muzyczna kariera rozpoczęła się od występu w Sali Kongresowej na festiwalu Jazz Jamboree w 2009 roku, gdzie została zaproszona przez Michała Urbaniaka. Miała wtedy 19 lat. Jej brawurowy występ porwał publiczność, wtedy też zaproponowano jej pierwszy kontrakt płytowy (Sony Music).
Monika jest otwarta na różne gatunki muzyczne. Często występuje gościnnie z różnymi artystami. Śpiewała na kilku płytach Tego Typa Mesa, zaśpiewała na płycie „Wasowski odnaleziony” pod kierownictwem muzycznym K. Herdzina. Bierze udział w projekcie Albo Inaczej wytwórni Alkopoligamia. Pisze piosenki dla innych artystów.
Studiuje psychoseksuologię, co obok muzyki stało się jej ogromną pasją i życiowym wyzwaniem.
W marcu 2018 roku odbył się koncert premierowy jej nowego projektu Radioheadycznie zaaranżowanego przez Nikolę Kołodziejczyka, wypełniając dwukrotnie Teatr Syrena. Trwają przygotowania do wydania albumu z tym materiałem.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44