Szczytno zyskało nowe miejsce na mapie stylu! Przy ul. Ogrodowej 14 działa już barbershop Dzikus, za którym stoi Artur Głażewski, znany w branży jako Barberzyńca.
To salon inny niż wszystkie – tutaj swoje pierwsze zawodowe kroki stawiają młodzi barberzy wyszkoleni w Akademii Szkoleniowej w Olsztynie. Wśród nich są mieszkańcy Szczytna i okolic, a także siostra właściciela.
– „Dzikus to kuźnia talentów. Nasi uczniowie zdobywają praktykę, a klienci mogą liczyć na świeże podejście, energię i pasję młodych ludzi” – mówi Głażewski.
Nowy punkt oferuje usługi na wysokim poziomie, ale w przystępnych cenach. Atutem lokalizacji przy Ogrodowej jest także wygodny parking, dzięki czemu wizyta w salonie staje się szybka i komfortowa.
Barberzyńca podkreśla, że otwarcie „Dzikusa” to inwestycja w lokalną społeczność i szansa dla młodych ludzi na rozwój w zawodzie. Mieszkańcy Szczytna już dziś mogą sprawdzić, jak wygląda nowa „świątynia barberska”.
📌 Facebook: Dzikus Szczytno
📞 Rezerwacje: 510 310 154
💻 Online: dzikusszczytno.booksy.com
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32