W Biebrzańskim Parku Narodowym od niedzieli, 20 kwietnia płonie już ponad 400 hektarów podmokłych lasów, łąk i bagien. Do tej trudnej akcji gaśniczej oddelegowano również strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Szczytnie. Na Podlasie ruszyło pięciu ratowników z naszego miasta, a wraz z nimi ciężki wóz gaśniczy i pojazd logistyczny isuzu.
W składzie ekipy ze Szczytna znaleźli się: aspirant Lech Mierzejewski, starszy ogniomistrz Dariusz Wiśniewski, sekcyjny Krystian Siedlecki, ogniomistrz Arkadiusz Górski, starszy strażak Wojciech Kuszpa oraz starszy ogniomistrz Cezary Chorążewicz.
– Nasi strażacy działają w rejonie wsi Polkowo pod Augustowem. Zostaną tam do odwołania, aż sytuacja zostanie opanowana – informuje kapitan Karol Doryn, oficer prasowy KP PSP w Szczytnie.
To jeden z największych pożarów w tym roku. Ogień trawi nie tylko lasy, ale też torfowiska, co znacznie utrudnia gaszenie. W akcji bierze udział ponad 240 strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz 93 pojazdy gaśnicze, w tym specjalistyczne maszyny SHERP i quady, które mogą poruszać się po bagnistych terenach.
Z powietrza strażaków wspierają drony, samoloty i śmigłowce, w tym policyjny Black Hawk z Bambi Bucket o pojemności 3000 litrów, wykonujący zrzuty w najbardziej niedostępnych miejscach. Do działań włączono także moduł GFFF POLAND, specjalizujący się w naziemnym gaszeniu pożarów lasów bez użycia pojazdów.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41