Niedziela, 29 Czerwiec
Imieniny: Florentyny, Ligii, Leona -

Reklama


Reklama

Z boiska do konfesjonału. Ks. Andrzej Wysocki świętuje 40 lat kapłaństwa


Chciał być siatkarzem, został księdzem. Dziś ks. Andrzej Wysocki obchodzi 40-lecie kapłaństwa – z ludźmi, wśród ludzi, dla ludzi.



1 serce. 40 lat posługi. Tysiące spotkań i jedno powołanie – ks. dziekan Andrzej Wysocki, proboszcz parafii Świętego Krzyża w Szczytnie, świętował w niedzielę, 29 czerwca swój jubileusz. Było wzruszenie, śmiech i jedno symboliczne zdjęcie z drona – ksiądz pośrodku tłumu, tak jak przez całe swoje kapłańskie życie.


Reklama

 

Zaczęło się nietypowo.

 

– Chciałem być sportowcem. Uciekałem na boisko przed pochodami pierwszomajowymi – wspomina z uśmiechem. W młodości grał w siatkówkę, marzył o karierze, aż przyszedł moment załamania. – W rozpaczy złożyłem Bogu obietnicę. I On ją zapamiętał – mówi dziś bez patosu.

 

Jego droga nie była łatwa. Ale była konsekwentna. W ciągu czterech dekad przeszedł przez setki rozmów, tysiące spowiedzi, niezliczone spotkania z wiernymi – przy ołtarzu, przy kawie, przy łóżku chorego. Kapłaństwo traktuje jak służbę – cichą, wymagającą, ale też pełną radości.

Reklama

 

– Wierzę, że Bóg prowadzi, nawet wtedy, gdy boli – mówi. I parafianie czują, że mówi to z przekonaniem.

 

Jest konkretny, uśmiechnięty, z dystansem do siebie. Nie tworzy dystansu wobec innych.

 

– Wszyscy jesteśmy tacy sami. Każdy potrzebuje zrozumienia i obecności – podkreśla.

 

Jubileusz był okazją do podziękowań. Za normalność, za poczucie humoru, za obecność. Wierni dziękowali mu oklaskami, obecnością, modlitwą.

 

Więcej o kapłańskiej drodze ks. Andrzeja, jego młodzieńczych marzeniach i sile, którą daje wiara – w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”. Tam także wyjątkowe zdjęcie z jubileuszu, które mówi więcej niż słowa.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama