Mamy już końcówkę stycznia, a ja dopiero dzisiaj chciałbym naszym Czytelnikom złożyć życzenia na Nowy Rok. Nie chciałbym, by to były tylko miłe i gładkie słowa, bo takich zazwyczaj używamy, składając komuś życzenia przy okazji urodzin, imienin czy innych okoliczności życiowych. Chciałbym powiedzieć coś od serca wszystkim tym, którzy przeczytają mój felieton, a także ich bliskim i znajomym.
Każdy kolejny rozpoczynający się rok to szczególnie dla starszego pokolenia obawa, że będzie gorzej, trudniej, ciężej żyć i zaspokajać codzienne potrzeby. Przerabialiśmy to wiele razy w swoim życiu, a jednak mimo wszystko przeżywaliśmy każdy rok - lepiej lub gorzej, spokojniej lub mniej spokojnie, dostatnio albo zaciskając pasa. Myślę więc, że mimo inflacji, podwyżek i pandemii, Pan Bóg z nieba da nam siły do tego, by życiem i zdrowiem cieszyć się każdego dnia. A kiedy będzie trudno, smutno czy głodno – pójdziemy z tym w modlitwach do Tego, który obiecał w swoim Słowie, że „zaspokoi wszelką potrzebę naszą według bogactwa swego, w Chrystusie Jezusie” (List Ap. Pawła do Filipian 4,19).
Doświadczą tego szczególnie ci, którzy w Panu Jezusie i w Bogu pokładają swoją nadzieję. Jednak Jego łaskawość będzie udziałem również tych, którzy o Bogu nie myślą albo zepchnęli Go na margines swoich życiowych spraw. Bo – jak nauczał nas Jezus - Jego Ojciec w niebie sprawia, że deszcz pada na pola sprawiedliwych i sprawiedliwych, a wszystko to czyni po to, by niezasłużona dobroć Boża doprowadziła ludzi do opamiętania i powierzenia swojego życia w Boże ręce. To jest najbezpieczniejsze miejsce dla człowieka w całym wszechświecie. Błogosławieni są ci, którzy tego doświadczają w swoim codziennym życiu.
Życzę więc naszym Drogim Czytelnikom, by mimo trudności i uciążliwości życia potrafili zaufać bardziej Bogu niż swoim własnym poglądom czy opiniom mediów wszelkiego rodzaju. Wszystko bowiem wokół nas stało się względne, niejasne, niepewne trudne do ogarnięcia rozumem i pełne sprzeczności. Nie jest nam wszystkim łatwo z tym, dlatego tak bardzo potrzebujemy czegoś pewnego, na czym możemy się oprzeć bez cienia wątpliwości czy niepewności. Tą skałą i niewzruszonym fundamentem jest stale i od wieków Pan Bóg oraz prawda zawarta w Jego świętym i niewzruszonym Słowie.
Życzę więc, abyśmy na początku roku zechcieli sięgnąć po dostępne dla nas i obecne w wielu domach Pismo Święte i tam szukali odpowiedzi na dręczące nas pytania. „Szukajcie, a znajdziecie” – woła do nas Jezus dzisiaj, zachęcając do szukania prawdy i sensu życia właśnie w Jego przesłaniu. Zapewniam, nie będziecie rozczarowani!
Obserwując wydarzenia ostatnich miesięcy chciałbym życzyć nam wszystkim dużo zdrowego rozsądku, rozwagi w podejmowaniu decyzji oraz opanowywania silnych emocji, które często targają naszymi sercami i burzą wszelkie dobre relacje międzyludzkie. Świadomie pielęgnowane samoopanowanie pomoże nam pomagać sobie wzajemnie, a nie utrudniać sobie życia. Mamy bowiem tylko jedno życie, nasza psychika ma również swoją ograniczoną wytrzymałość, więc warto zawalczyć o pokój serca, chwile relaksu, odprężenia, odpoczynku i wyciszenia.
Zamiast więc wikłać się w różnego rodzaju konflikty, kłótnie i nieporozumienia, które czynią wiele szkody wszystkim, może warto byłoby zaangażować się w różne formy czynienia dobra, wychodzić naprzeciw potrzebom innych, a nie myślenie tylko o sobie i swoim interesie. Egoizm – co jest niezwykle bolesnym paradoksem – zabija nas samych! To szatan – ojciec wszelkiego kłamstwa - wmawia nam codziennie, że troska o samego siebie, zaspokajanie własnych ambicji i potrzeb nawet kosztem innych, uczyni nas szczęśliwymi i spełnionymi ludźmi. Szkoda, że tak łatwo dajemy wiarę temu oszustwu kusiciela. Życzę sobie i nam wszystkim, abyśmy byli w tym nowym roku mniej zapatrzeni w siebie, natomiast jeszcze bardziej otwarci na innych.
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia – tego życzą sobie ludzie najbardziej. Może nigdy wcześniej nie czuliśmy tak mocno i wyraźnie, jak cenne jest zdrowie człowieka. Łatwo je stracić, tak trudno je z powrotem odzyskać. Często tracimy je na własne życzenie, bo nie dbamy o siebie, prowadzimy niezdrowy tryb życia z piętnem uzależnień wszelkiego rodzaju. Jesteśmy niewolnikami własnych złych nawyków, przyzwyczajeń i upodobań, choć wiemy, że ewidentnie nam szkodzą. Postępując tak narażamy się na wiele przewlekłych chorób, które osłabiają naszą odporność i przyczyniają się do wielu zachorować, powikłań i śmierci.
Bądźmy zatem zdrowi – zarówno na ciele, jak i na duszy. Pamiętajmy, że nasz Bóg nosi również imię: JAHWE-rafa, czyli Bóg, który uzdrawia. Warto więc u Niego szukać mądrości, rozwagi, rady i pomocy, byśmy mogli cieszyć się zdrowiem i życiem, które – jeśli wierzymy naszemu Stwórcy bez zastrzeżeń – nigdy się nie skończy! Z taką nadzieją rozpoczynajmy każdy kolejny dzień, a Boże słońce niech nam świeci coraz wyżej i mocniej.
Andrzej Seweryn
andrzej.seweryn@gmail.com
Jakby zaatakował osobę nieheteronormatywną to wyrok by był już dawno, w uśmiechniętej Polsce jest przyzwolenie tylko na mordowanie księży
uśmiechnięty polak
2025-11-26 09:45:24
Bohaterowie pierwszego frontu w ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego, wytrwałości, cierpliwości, odwagi w tym trudnym zawodzie zaufania publicznego .Pozdrawiam Wszystkiego Najlepszego.
Zbigniew Chrapkiewicz
2025-11-26 06:22:15
Co Wy z rym rozdawnictwem? Przecież obecny rzad robi dokładnie to samo jeżeli tak na to patrzeć. Poza tym zastanawiałeś się człowieku dlaczego wszyscy widziwie TVN znają nazwisko Obajtek a nie znają np nazwiska i pensji obecnego prezesa Orlenu? Ciekawe i dlaczego prawda? Jeżeli uważasz człowieku, że np myślenie prawej strony ludu zostało przez kogoś wyprane to nie pomyślałeś, że druga strona została jeszcze lepiej wyprana? Pozdrawiam
Tytus
2025-11-26 04:57:32
Drogi \"mieszkańcu\", ciekawe kiedy Ty będziesz miał na tyle honoru i przyzwoitości, by przyznać się, że lobbujesz dla Niemców. Twoje bezczelne i nieudolne próby wywarcia wpływu już nie działają, i dają odwrotny efekt. Czekamy zatem na plan.
Nikoś
2025-11-25 21:10:17
OJ SZKODA TEJ PANI I TO W JEJ IMIENINY MUSIAŁA SPOTKAC JĄ TAKA KRZYWDA A TAK TO BYWA LOS NIEWYBIERA PANI ŻYCZE DUŻO ZDROWKA ABY BÓLE SZYBKO MINEŁY
RYSZARD
2025-11-25 19:30:37
Z Chorzel jezdziliśmy po piwko do Szczytna ,takie były czasy
kolega
2025-11-25 17:15:50
Pogońcie ta sołtys z łatanej to całe zło co ona czyni . Warszawianka na wsi to tylko kłopoty dla ludzi , bo ona myśli że powinni żyć jak w średniowieczu bo mieszkając na wsi musi być spokój jak ona sobie zażyczyła kupując dom na wsi
zdysk
2025-11-25 15:55:09
Ciekawe czy będą mieć na tyle honoru i przyzwoitości że powiedzą, stop elektryczności, siedzimy przy świecach lampach naftowych.
mieszkaniec
2025-11-25 15:12:43
Nepotyzm!
Potwierdzam
2025-11-25 10:24:45
Genialne posunięcie! Dajmy mu więcej to będzie lepiej pracował! Dać dopiero za wykonaną pracę to tak nie po samorządowemu. Następne wybory będą katastrofą.
KrytykaKrytyczna
2025-11-24 23:36:33