Zawodnicy i zawodniczki sekcji bokserskiej Gwardii Szczytno nadal intensywnie rywalizują na krajowych ringach, odnosząc kolejne sukcesy. W miniony weekend podopieczni Zenona Jagiełły oraz Marcina Bogdańskiego uczestniczyli w kilku prestiżowych turniejach, pokazując, że boks w Szczytnie jest na fali wznoszącej.
W dniach 27-28 września bokserzy Gwardii wzięli udział w III Międzynarodowych Targach Bokserskich w Kielcach. Walki pokazowe, które zgromadziły liczną publiczność, w tym znanych sportowców i przedstawicieli Ministerstwa Sportu i Turystyki, stały się areną dla Antoniego Dawidczyka, Igora Jagiełły, Wojciecha Dzieniana, Viktora Kłosa, Filipa Bruździaka i Bartosza Radzińskiego.
W tym samym czasie druga grupa zawodników zmierzyła się w Nowym Dworze Mazowieckim podczas II Turnieju o Puchar Obrońców Twierdzy Modlin. Zacięte walki przyniosły drugie miejsca Blanki Niezgody, Filipa Wichowskiego i Patryka Gulbickiego, którzy mierzyli się z zawodnikami z czołówki mistrzostw Polski.
Jednak to nie koniec emocji. Michał Wiktorowski, senior z Gwardii Szczytno, 28 września wystąpił na gali Job Tech Duet Fight Night w Bezledach, gdzie stoczył walkę na zasadach boksu zawodowego. Zawodnik z Gdańska nie miał szans – Wiktorowski zakończył pojedynek w drugiej rundzie, notując dwa knockdowny i zapewniając sobie kolejne cenne zwycięstwo.
– Zawodnicy rwą się do rywalizacji, stąd nasze częste starty. Co tydzień jesteśmy obecni w dwóch, trzech miejscach. Cieszy nas to, bo pokazuje, że coraz więcej młodych ludzi z Szczytna interesuje się boksem – mówi trener Marcin Bogdański.
Pomimo sukcesów, trenerzy borykają się z pewnymi wyzwaniami.
– Tak częste wyjazdy są wymagające, a brak odpowiedniej kadry trenerskiej czasem utrudnia naszą pracę. Problemem jest też brak nowoczesnej sali bokserskiej, co spowalnia rozwój naszych zawodników – dodaje Bogdański.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32