Rośnie nowy mistrz wędkarstwa w Szczytnie. Kacper Mierzejek ma zaledwie 13 lat, a na swoim koncie kilka dorodnych okazów ryb. Ten ostatni łup jest z niedzieli z Jeziora Domowego Małego. Kacper wyciągnął z wody 85 centymetrowego szczupaka. - Zauważyłem w tym chłopaku ogromny potencjał, ma dryg, dlatego wziąłem go pod swoje skrzydła – mówi Kamil Koszałka, wytrawny wędkarz, który z Jeziora Domowego Dużego wyciągnął rekordowego suma o długość 174 cm.
O panu Kamilu pisaliśmy już niejednokrotnie. To znakomity wędkarz, jeden z nielicznych, który nie narzeka na brak ryb w miejskich jeziorach.
- Bo one są – mówi z uśmiechem. - Ale aby złowić coś fajnego, to trzeba poznać dobrze akwen, solidnie przygotować się do wędkowania i nie jest tak, że za każdym razem trafi się tę wymarzoną sztukę.
Pan Kamil 13-letniego Kacpra poznał podczas swoich wędkowań.
- Przychodził, podpatrywał mnie i brata – wspomina. - Było to w ubiegłym roku. Ujął mnie tym, że wędkował tą samą metodą, co ja. Zacząłem zabierać go na ryby. Ten 85-centymetrowy szczupak z niedzieli to też nasz wspólny wypad – śmieje się pan Kamil. Branie było punktualnie o 9:30.
Kacper Mierzejek ma 13 lat, to uczeń ósmej klasy Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczytnie.
- Wędkuję chyba od piątego roku życia – mówi. - Czy trudno było wyciągnąć tego szczupaka? Nie. Walczyłem z nim jakieś pięć minut. To moja życiówka – mówi dumnie. - Złapałem go na sztuczną, gumową przynętę. Spining z łódki – wyjaśnia. - Po zmierzeniu wrócił do jeziora. Ale marzenia są znacznie większe – śmieje się 13-latek. - Chciałbym pojechać do Szwecji, bo tam są naprawdę wielkie ryby.
W tej chwili wędkarstwo to jedyne poważne hobby Kacpra, choć zdradził nam, że wcześniej zajmował się... rysunkiem.
- Wędkarstwo wygrało – mówi. - Na razie o zawodach jeszcze nie myślę, ale kiedyś chciałbym i tak się sprawdzić.
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55