Szereg atrakcyjnych wydarzeń zapowiada Gminny Ośrodek Kultury w Dźwierzutach, a wszystkie one będą łączyć się w cykl, poświęcony językowi i kulturze mazurskiej. Stąd nazwa. Pierwsze wydarzenie właściwie już trwa. By wziąć w nim udział, wystarczy napisać wiersz...
- Nie musi być nowy. Można przysłać utwór, zalegający w szufladzie od lat, bo tematyka jest dowolna – mówi Radosław Dąbrowski z GOK-u. - W konkursie mogą wziąć udział osoby dorosłe z całego województwa. Spośród nadesłanych wierszy jury wybierze pięć, które zostaną przetłumaczone na język mazurski, a później także wydrukowane w publikacji, w której Rok Mazurski chcemy podsumować. Jak na konkurs przystało, będą też inne nagrody – zapowiada Radek. - Jeden dowolny wiersz należy przysłać do 16 lipca na adres: rokmazurski@op.pl
– Dużym bodźcem do zorganizowania w gminie Dźwierzuty roku mazurskiego było wydanie przez Stowarzyszenie Związek Mazurski dwóch słowników i uświadomienie nam wszystkim, że w całych Mazurach południowych, od Działdowa po Ełk, żyje jedynie kilkadziesiąt osób rozumiejących i posługujących się mazurską gadką – mówi Ewa Dolińska-Baczewska, dyrektor GOK w Dźwierzutach. – W związku z pandemią chcieliśmy, aby duża część wydarzeń roku mazurskiego mogła odbyć się w formie on-line albo hybrydowo. Z drugiej strony, naszym celem jest fizyczne ożywianie tej bardzo ciekawej gwary. Cieszymy się, że zarówno władze gminy, jak i lokalne muzeum i Stowarzyszenie Związek Mazurski z takim entuzjazmem zareagowały na ten pomysł. Dziękuję również Tygodnikowi za objęcie wydarzenia patronatem prasowym.
Rok mazurski w gminie Dźwierzuty to nic innego, jak cykl wydarzeń, konkursów i imprez, których głównym celem jest przywracanie mowy mazurskiej. – Mamy świadomość, że nagle po mazursku nie zaczną „gadać” setki osób. Wiemy natomiast, że wiele osób z tą gwarą nigdy się nie spotkało, nie ma świadomości jej istnienia. Dlatego chcemy ją pokazywać i promować, aby ożywiać ją w świadomości – mówi organizatorka.
Podobnego zdania jest wójt gminy. – W przypadku roku mazurskiego udało się GOK-owi przygotować wszystko tak, że wydarzeń jest naprawdę na bogato przy minimalnych kosztach. Sam pomysł tego typu działań bardzo mi się spodobał – mówi Marianna Szydlik.
Organizację roku mazurskiego wspiera Muzeum Mazurskie w Szczytnie. – Włączyliśmy się w ten projekt, bo jako muzeum regionalne jesteśmy m.in. do tego powołani, aby pielęgnować i przybliżać kulturę mazurską – mówi Klaudiusz Woźniak, kierownik muzeum. – Język mazurski, a raczej mowa czy gwara mazurska niestety odchodzi w zapomnienie w związku z nieliczną grupką rodowitych Mazurów zamieszkujących jeszcze nasz region. Zdecydowana większość naszych mieszkańców po II wojnie światowej to ludność napływowa, która przywiozła ze sobą własne zwyczaje, styl życia czy po prostu kulturę swoich małych ojczyzn.
Mazurzy w dużej części byli potomkami Mazowszan zasiedlających te ziemie od średniowiecza, posługujących się językiem polskim w mowie potocznej, edukacji czy liturgii kościelnej do poł. XIX wieku, gdy zaczął nasilać się proces germanizacji. Jako współcześni mieszkańcy Mazur jesteśmy coś winni poprzednim pokoleniom. Zobowiązani, by poza kulturą swoich małych ojczyzn, z których przyjechali nasi rodzice, kultywować kulturę dawnych mieszkańców tej ziemi, zachować tożsamość naszego regionu, w tym również mowę mazurską.
Podobnie do organizacji roku mazurskiego odniosło się Stowarzyszenie Związek Mazurski, który mocno zaangażował się w jego realizację. Jego członkowie dokonają choćby tłumaczeń wierszy konkursowych na gwarę mazurską i włączą się w organizację poświęconego jej sympozjum naukowego, które czeka nas 5 sierpnia.
Czyli jednak podniosą podatki aby spłacić wszystkie zobowiązania np wieżę ciśnień. Pan burmistrz z radnymi się przeliczył, czy może to było w planach? Jesteśmy jednym z biedniejszych miast w województwie, a inwestycji w tym kierunku brak. Aż strach pomyśleć co będzie dalej.
Zaniepokojona
2025-11-05 15:04:13
Zło dzie je!
Rydż
2025-11-05 14:41:48
Zobaczył światełko w tunelu, pędził żeby zdarzyć zanim zgaśnie.
Opętanie zanim świeczka zgaśnie.
2025-11-05 13:42:39
Energetyka planowych wyłączeń raczej nie robi w nocy. Rzeczywiście, że mogła być awaria, tym bardziej że w ubiegłym tygodniu były wichury.
darekk
2025-11-05 10:11:59
A jak ktoś mieszka na drugim końcu miasta, samochodu nie ma, ale lata swoje ma, to co ma zrobić z tym worem ubrań? Niech mi odpowie jakaś mądrala.
Stara baba.
2025-11-05 07:50:02
Ostróda poradziła sobie z tym o wiele lepiej. Pojemniki, które stały kiedyś na każdym osiedlu z oznaczeniem PCK (połowa pewnie szła później do ciupeksów), przekształcono na pojemniki zakładu komunalnego. Po prostu je przemalowano, odpowiednio oznaczono i tyle w temacie. Każdy w Ostródzie, idąc ze śmieciami, powiedzmy z butelkami czy papierami, ma teraz oddzielny pojemnik na odzież. Po prostu już nie jest oznaczony jako PCK, więc można każde szmaty tam wrzucić i nie musi czekać na zbiórki, czy samemu kombinować transport do kurde zakładu oczyszczania miasta, tym bardziej że każdy i to nie małe pieniądze płaci za śmieci !!! Nie wiem czemu, ale Szczytno zawsze ma jakiś problem i jak inne miasta sobie radzą z tego typu rzeczami, to nasze nie !!! Buractwo tym naszym miastem rządziło i rządzić będzie nadal jak widać
NSZ 1111
2025-11-04 18:01:23
Może to była niespodziewana awaria(czasem jest zwarcie w transformatorze lub na linii przesyłowej) a wyłączenie prądu nastąpiło samoczynnie w skutek zabezpieczenia technicznego.
Spokojnie z tymi bezpodstawnymi złośliwościami do energetyki.
2025-11-04 13:53:57
Co za mrzonki... Uwiarygodnienie fikcji literackiej ma pomóc? Komu? Po co? Żałosne
Robert
2025-11-04 13:34:15
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19