Policjanci z Akademii Policji w Szczytnie dołożyli się do zakupów dla dzieci. Kobieta, która robiła sprawunki, nie kryła zaskoczenia.
Na początku września w jednym ze sklepów w Szczytnie doszło do sytuacji, która pokazuje, jak policyjne „Pomagamy i chronimy” działa także poza służbą. Słuchacze kursu oficerskiego pomagali kobiecie z czterema koszami pełnymi produktów. Dowódca plutonu zaproponował wsparcie przy wykładaniu zakupów na taśmę, a reszta grupy chętnie się w to włączyła.
W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że wszystkie zakupy przeznaczone są dla domu dziecka. Policjanci postanowili dołożyć swoją cegiełkę – zebrali kilkaset złotych i razem z kobietą kupili dodatkowe artykuły: mleko, jajka, mąkę, cukier i inne produkty. Część słuchaczy zajęła się pakowaniem, a pozostali poszli z nią po kolejne rzeczy.
– To było bardzo spontaniczne. Ktoś rzucił pomysł, reszta od razu się zgodziła – opowiadają uczestnicy kursu.
29 września informacja o zdarzeniu dotarła do komendant–rektor Akademii Policji w Szczytnie. Szefowa uczelni zaprosiła funkcjonariuszy, by osobiście podziękować im za gest.
Kobieta, której policjanci pomogli, poprosiła na zakończenie o wspólne zdjęcie i ze zdziwieniem zapytała, skąd są. Usłyszała, że to policjanci z różnych stron Polski, którzy w Szczytnie odbywają kurs oficerski.
Mieszkaniec Szczytna
W Szczytnie mamy dwa Domy Dziecka przy ul. Niepodległości, żadna z nich nie otrzymała pomocy w takiej formie.
Informacja
Wsparcie nie dotyczy Domów Dziecka w Szczytnie, a nadmieniam, iż w mieście mamy dwie takie placówki przy ul. Niepodległości.
Szczery demokrata
Bartek trafiłeś w sedno. Poza tym czy dzieci z domu dziecka potrzebują takiej pomocy? Czy nie mają co jeść i czekają aż dzielni policjanci kupią im coś do jedzenia?
Bartek
Który dom Dziecka? A tak poza tym to trzeba się tak obnosić z pomocą, że aż artykuł pisać o tym? Ja jak pomagam a pomagam to po oriatu daje anonimowo, nie iece z tym do gazet. No normalnie bohaterzy...no cóż takie czasy jak nie jesteś na Facebooku albo w innych mediach to niczego nie zrobiłeś dla świata..