W tym przypadku można zmienić przysłowie i napisać, że do czterech razy sztuka. Tyle razy gmina Jedwabno próbowała uzyskać wsparcie finansowe do planowanego remontu – renowacji budynku, w którym działa ośrodek zdrowia. W końcu się udało: 850 tysięcy złotych gmina otrzyma z rządowego programu ochrony zabytków. Niestety, tylko na elewację.
- O odremontowaniu tego budynku zaczęliśmy myśleć już bodaj w 2008 roku. Myśleć i działać – opowiada wójt Sławomir Ambroziak. - Wtedy po raz pierwszy staraliśmy się o finansowe wsparcie ze środków unijnych. Później pisaliśmy i składaliśmy kolejne wnioski licząc na to, że albo się uda, albo w końcu pojawi się źródło, z którego można będzie zaczerpnąć na ten konkretny cel. No i się pojawiło.
Dla gminy i jej mieszkańców obiekt miał charakter zabytkowy. Nie bez uzasadnienia. Został zbudowany na początku ubiegłego wieku jako bardzo rzadki w Prusach szpital wiejski. Budynek został więc wpisany do gminnego rejestru zabytków, co jeszcze nie rodziło „konsekwencji” finansowych, aczkolwiek gmina zamierała odrestaurować go tak, by ukazać dawną świetność.
- Wtedy koszt renowacji wyliczyliśmy na około 1,5 mln zł – wspomina Ambroziak. - Kiedy jednak intensywnie zaczęliśmy działać, przygotowywać dokumentacje, obiektem zainteresował się Wojewódzki Konserwator Zabytków i wpisał nasz ośrodek do swojego rejestru. Obecnie przewidujemy, że koszt pełnej restauracji obiektu sięgnąć może i 3 mln zł.
Dzięki dotacji z rządowego programu jest szansa na przeprowadzenie przynajmniej części prac. Odnowiona ma być elewacja, przy niewielkim, bo zaledwie 2-procentowym wkładzie własnym z budżetu gminy.
- Obecnie czekamy na podpisanie promesy, co zagwarantuje środki, bo na razie tylko wiadomo, że nasz wniosek znalazł się na rządowej liście tych zakwalifikowanych. I przygotowujemy dokumentację przetargową.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41