Jak nie my, to kto? - pyta retorycznie Halina Mikos z Rekownicy. - Ktoś musi działać i pokazywać innym, że każdy ma wpływ na to, co nas otacza. Mowa o interesującym projekcie realizowanym przez Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Rekownica. Na szereg pomysłowych i pożytecznych działań organizacja pozyskała środki – 16 tys. zł. Niewiele, biorąc pod uwagę rozmach projektu. - Damy radę! - zapewnia pani Halina.
rojekt nosi nazwę „Dbamy o świat dla naszych wnuków”, a jego realizacja trwać będzie aż do czerwca przyszłego roku. Stowarzyszenie uzyskało grant od warszawskiego Towarzystwa Inicjatyw Twórczych, które z kolei „rozdzieliło” środki pozyskane z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.
- Towarzystwo Inicjatyw Twórczych ogłosiło konkurs na projekty, więc we trzy taki projekt napisałyśmy – mówi Halina Mikos. - Później odbył się tzw. inkubator, podczas którego zaakceptowane projekty były omawiane. To była taka wielka burza mózgów, w wyniku której niektóre działania zostały zmodyfikowane, ulepszone czy uatrakcyjnione. A teraz rozpoczynamy jego realizację.
Pierwsze z przewidzianych działań będzie miało miejsce już w sobotę, 30 września. Już sama nazwa brzmi zachęcająco: biwak z wnuczkiem, czyli noc na dziko w lesie.
Wydarzenie bezpłatne i nie trzeba mieć w piwnicy surwiwalowego sprzętu, bo organizatorzy wszystko zapewniają i zachęcają następująco: „pokaż wnuczce lub wnukowi jak fajnie spędzić czas ucząc się nowych rzeczy i przeżywając prawdziwą przygodę”.
W październiku przyjdzie czas na warsztaty. W trzech miejscowościach: Rekownicy (3.10, g. 15, plac), Lipnikach (5.10, g. 15, świetlica) i Jedwabnie (21.10, g. 12, GOK)mieszkańcy (choć nie tylko) będą mogli wziąć udział w warsztatach pt. „Recykling – czy to ma sens?” Przez dwie do trzech godzin będą własnymi rękoma i oczami przekonywać się, że nie wszystko, co się wyrzuca, wyrzucać należy, a jeśli już – to z głową, czyli: jak segregować, żeby się nie zamęczyć. - Podczas tych warsztatów będziemy m.in. budować nowoczesne kompostowniki, które pozostaną w każdej z miejscowości do dalszego wykorzystania – informuje pani Halina.
W obu przypadkach informacji o szczegółach udzielają i zgłoszenia przyjmują: Halina – tel. 501-416-382 lub Karolina – tel. 696-681-135, e-mail: karolina@przezlas.edu.pl.
Do czerwca daleko, więc chętni do udziału w projekcie mogą liczyć jeszcze m.in. na wycieczki do sortowni śmieci czy do przedsiębiorstw ekologicznych. Zwieńczeniem będzie piknik.
Działań sporo, pieniędzy nie za wiele.
- Damy radę! - zapewnia Halina Mikos. - Opieramy się głównie na wolontariacie, a aktywnych seniorów, ani chętnej do działania młodzieży w gminie nie brakuje.
Mam nadzieję, że ten pomysł odniesie sukces. Mam rodzinę w Wielbarku. Fajnie byłoby wsiąść rano w pociąg, odwiedzić ich i wieczorem wrócić.
Nidziczanin
2025-11-12 10:25:22
Piekna trasa i Piekny pomysl :)
Tadek
2025-11-11 15:18:41
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34