Środa, 12 Listopad
Imieniny: Konrada, Renaty, Witolda -

Reklama


Reklama

Zadyma o remizę OSP. Radni pytają: za co płacimy miliony…?


Grupa dźwierzuckich radnych z przewodniczącą na czele domagają się od wójta kontroli i interwencji gminy w związku z budową nowej remizy. Twierdzą, że prace ciągną się za długo, nie ma nad nimi należytego nadzoru, a one same są wątpliwej jakości.To, co zostało już zrobione niszczeje, bo deszcze zalały ocieplenie dachu i piwnicę… Nowa remiza ma kosztować prawie 14 mln zł, a - zdaniem radnych - “inwestycja stoi i nic się tam nie dzieje”.



Budowa nowej remizy w Dźwierzutach, to sztandarowa inwestycja w gminie. Przygotowany z rozmachem za poprzedniej kadencji samorządu projekt przewiduje bowiem nie tylko nowoczesne pomieszczenia wyłącznie dla strażaków - trzy duże, nowe garaże, zaplecze sanitarne i magazyny na sprzęt - ale też i mieszkańców. W jej centralnej części zaplanowano bowiem duże, przeszklone pomieszczenie - łącznik, który ma służyć jako miejsce gminnych wydarzeń oraz tych przygotowywanych przez lokalne stowarzyszenia.

 

Radny Krzysztof Sawicki (również druh OSP acz w Miętkich - red.) już jakiś czas temu nazwał to miejsce “salą bankietową” poddając w wątpliwość celowość takiego obiektu.

 

Z kolei radny Paweł Suchowiecki zauważał, że utrzymanie całej remizy po zakończeniu prac będzie druhów sporo kosztowało, szczególnie w sezonie grzewczym, bo w całym obiekcie rozłożone ma być ogrzewanie podłogowe…

 

Niemniej samorządowcom pozostało kontynuować inwestycję, którą w 2021 roku rozpoczęli poprzednicy - umowa na pierwszy etap została podpisana 8 sierpnia 2022 roku przez wójt Mariannę Szydlik - warta była 560 tys. zł z czego 500 tys. zł stanowiło dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pozostałe dwa etapy finansowane są już z Polskiego Ładu a kwoty idą w miliony.

 

Teraz - kiedy trwa ostatni etap inwestycji, bo drugi zakończył się w styczniu - swój niepokój związany z nową remizą wyrazili radni z samych Dźwierzut, z przewodniczącą Joanną Garlicką na czele, która złożyła w tej sprawie obszerną interpelację, żądając przede wszystkim udostępnienia pełnej dokumentacji, m.in. faktur czy protokołów ze spotkań z wykonawcą.


Reklama

 

Radnych martwi to, że obecnie na terenie budowy nie trwają żadne prace. Obiekt stoi opuszczony przez wykonawcę, nieskończony i niszczeje.

 

- Wnosimy o interwencję ponieważ stan realizacji inwestycji budzi poważne wątpliwości co do jakości wykonywanych prac - mówi przewodnicząca. - To sytuacja niedopuszczalna, bo kto zapłaci za usunięcie szkód i wykonanie prac naprawczych?

 

Uwagę radnych przyciągnęło zalanie niedokończonego obiektu, aż po piwnice.

 

- Może źle podzielono poszczególne prace na etapy, a odwodnienie obiektu powinno zostać wykonane wcześniej? - zastanawia się Garlicka. - Nie jestem budowlańcem, ale to nie jest normalna sytuacja, że nowy obiekt trzeba remontować…

 

Mankamentem budowy jest też syrena alarmowa, “głucha” od z górą trzech lat, co dla OSP stanowi poważny problem.

 

- Proszę pana wójta, by zwrócił szczególną uwagę na sprawę remizy. To, o czym mówią dziś radni, to wszystko prawda. Tam nic się nie dzieje, niczego nie można się doprosić. Jestem tam codziennie. Nawet syreny nie można uruchomić, o co proszę od początku, to będzie zaraz 4 lata - mówił obecny na sesji Adam Maliński, prezes dźwierzuckiej OSP. - Wystarczyłoby przestawić słup. Jeśli nie musi tego zrobić wykonawca, to gmina powinna zatrudnić i zapłacić ludziom, żeby to zrobili. I to nie na jutro tylko na wczoraj. Ta syrena nie jest po to, by wyła i ludziom przeszkadzała. Dzięki niej jak jedziemy do akcji cała miejscowość i pobliskie wiedzą, że coś się dzieje i trzeba być ostrożnym.

Reklama

 

Na wniosek radnego Krzysztofa Sawickiego ma być przeprowadzona wizja lokalna. Inspekcja radnych prawdopodobnie odbędzie się w dniu kolejnej sesji.

 

Wykonawcą trzeciego, końcowego etapu budowy jest Przedsiębiorstwo Budowlane MaxBud Sp. z o.o. z Nidzicy. Obecnie nic nie robi, bo… ma czas. Umowa, zawarta dokładnie 14 sierpnia 2024 roku, mówi o 24-miesięcznym terminie realizacji. Wartość tego etapu budowy remizy OSP to 5 468 580 zł. Zgodnie z założeniami Polskiego Ładu zapłata ma nastąpić nie po rzeczywistym zakończeniu robót, ale po terminie ustalonym w umowie.

 

- Faktycznie, wykonawca nie prowadzi teraz robót, bo termin realizacji trzeciego etapu to wrzesień 2026 roku - mówi Dariusz Tymiński, wójt Dźwierzut. - Wykonawca stwierdził, że zdąży i najwidoczniej przerzucił pracowników na inne inwestycje, które realizuje.

 

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama