Nocna prohibicja, prezes z megafonem, Bąkiewicz z kosą i greccy marynarze grający w karty – Polska widziana oczami Wiesława Mądrzejowskiego to kraj, w którym absurd ściera się z groteską, a zdrowy rozsądek z politycznym kabaretem. W najnowszym felietonie autor „Mojego trzy zdania” jak zwykle z humorem i ironią komentuje rzeczywistość – od zakazu sprzedaży wódki po godzinie 23, przez „wiec tysiąclecia” w Warszawie, aż po śródziemnomorskie lekcje relaksu.
Moje trzy zdania. 16 10 2025
1. Wśród samorządowców w całym kraju trwa ostre antyalkoholowe wzmożenie, gdzie tylko się nie obejrzeć słychać o nocnej prohibicji, Szczytno nie gorsze i oczywiście mamy też taki pomysł, aby nie było nieporozumień - uważam za sporą przesadę wykorzystywanie stacji benzynowych jako nocnych punktów sprzedaży alko dla najbardziej potrzebujących, jak przypuszczam innych miejsc handlujących gorzałą w mieście po godzinie 23 chyba nie ma, ale tu nie jestem ekspertem, bo barek mam zaopatrzony obficie i o tej porze już zakupów nie muszę dokonywać, a pamiętam przecież czasy, gdy o każdej porze dnia i nocy można było nabyć niezbędną butelkę „u babci” na melinie lub u znajomego pana z taxi i ciekaw jestem czy taka instytucja powróci.
2. Nigdy nie mów nigdy – muszę się z tym zgodzić, bo nigdy bym nie przypuszczał, że ze współczuciem, a nawet litością będę patrzył na odklejonego od rzeczywistości prezesa, w końcu człowiek starszy nawet ode mnie, swoje w życiu przespał, a teraz zmuszony został do zwołania zwolenników na wiec tysiąclecia w Warszawie, przybyli nań najwierniejsi z wiernych gotowi zawsze przyznać, że czarne jest białe i odwrotnie, zdesperowane słoneczko Żoliborza wezwało ich do walki w ochronie naszych sarmackich rubieży przed trwającą podobno nawałą imigrantów, a o pomoc zwróciło się aż do samego operetkowego marszałka polnego Bąkiewicza, który wspierany przez swoich pretorianów z kosami na sztorc zagroził użyciem napalmu wobec współobywateli nie utożsamiających się z jego poglądami rodem z jaskini, jeżeli nie jest to tragiczny upadek prezesa jako poważnego polityka, to nie wiem jak on inaczej może wyglądać.
3. Na koniec coś weselszego - bardzo fajny i chyba optymistyczny obrazek sprzed paru dni – w urokliwym porcie na wietrznej greckiej wyspie Kos poza dziesiątkami jachtów, kilkoma kabotażowcami stacjonował przy wydzielonym nabrzeżu dość leciwy wojenny patrolowiec, na którym punktualnie o 7 rano przy dźwiękach trąbki podnoszono banderę, marynarze udawali się, jak przypuszczam, na śniadanie po czym z namaszczeniem wynosili na zacienione nabrzeże kilka stolików i kilkanaście krzeseł, z powagą przy nich zasiadali i oddawali się z entuzjazmem grze w karty i piciu kawy, niestety dalszego ciągu ich wojenno-morskich poczynań już nie zdążyłem zobaczyć ale uważam, że tego rodzaju działania marynarki wojennej powinny zostać spopularyzowane i wdrożone we wszystkich wojennych flotach na całym świecie.
W A M
Na tym zajawkowym zdjęciu widać, jak wszyscy się cieszą! Z tych 42 milionów. Ludzie - jak już zajmujecie jakieś stanowiska - to przynajmniej nauczcie się i przyjmijcie jakąś stosowną mowę ciała. Porażka. Tak w zasadzie to po Waszych minach widać tylko i wyłącznie kolejną tragedię, która nas spotka niebawem.
Śmieszek
2025-10-28 13:43:01
Skoro ma 100 lat, to dlaczego prezentacja krótkiej historii Muzeum Mazurskiego?
miejscowa
2025-10-28 09:28:40
To kara za skąpstwo! Jadac ze Szczytna chciałam się wykapac i trzeba płacić za wejście na plażę. Pozagradzali wszystko.
2025-10-27 08:30:15
Jak na dziurę przystało , to tak musi być. A szkoda .
że tak powiem
2025-10-25 07:50:00
Nie tylko w miejscach, o których czytelniczka pisze ale w wielu w centrum, na światłach, na rondzie. Pisze się tylko czego to wlodarz nie zamierza zrobić a światła w mieście nie ma a kanal łączący jeziora wyschnięty na wiór i diabelsko cuchnie. Usmiechnijcie sie brygada heej
Jan
2025-10-24 20:18:08
Na ul. Władysława IV jest dokładnie to samo. Wieczorami późno się zapalają a od samego rana już nie świecą. Oszczędności.....
Mieszkanka
2025-10-24 14:51:30
Jeżdżę do pracy na 7.00 i jest bardzo niebezpiecznie, nic nie widać na przejsciach
Maras
2025-10-24 11:18:02
Panie Profesorze, jak na profesora to za mały pomyślunek. Nie włodarze tylko Żuchowski a to jest kolosalna różnica.
Jan
2025-10-23 17:24:01
A do Egiptu to chyba bliżej z lotniska w Radomiu, jak twierdził mędrzec poseł Marek S.
Śmieszek
2025-10-23 10:29:30
Oho, czyżby nadchodziło przymusowe wyszczepienie i farmaceuci są szkoleni na wypadek pojawienia się \"agresywnych\" klientów, którzy nie będą chcieli przyjąć ich daru?
taki tam
2025-10-23 09:17:10