Bartłomiej Klimczuk ze szczycieńskim starostwem powiatowym związany jest od 2003 roku. W lipcu tego roku stanął na czele wydziału ochrony środowiska szczycieńskiego starostwa. Na tym stanowisku zastąpił Halinę Frąckiewicz, która odeszła na emeryturę.
Nowy naczelnik ma 45 lat i jest absolwentem wydziału ochrony środowiska Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Jak przyznaje, kierunek ten wybrał dość przypadkowo, zadecydowała o tym liczba zajęć chemii.
- Początkowo planowałem wybór protetyki, niestety na ten kierunek nie było naboru, gdy rozpoczynałem studia – wspomina Bartłomiej Klimczuk. - Po roku planowałem zmianę wydziału.
Tak się jednak nie stało, a pan Bartłomiej uczelnię opuścił z tytułem magistra, ze specjalizacją w zakresie ochrony wód. Jego praca w urzędzie rozpoczęła się od stażu, po którym został zatrudniony na etat.
Jak przyznaje, praca w tym wydziale wymaga ciągłej nauki, gdyż przepisy, które regulują tę dziedzinę stale są modyfikowane lub powstają nowe.
- Bardzo ważne jest dla mnie, abyśmy jako wydział byli jak najlepiej przygotowani do realizowania zadań – mówi. - Dlatego jednym z moich celów jest podnoszenie naszych kompetencji w tym zakresie. Zależy mi na wysokim poziomie obsługi mieszkańców i interesantów – dodaje.
Nie ukrywa, że liczy się dla niego również atmosfera w wydziale. Mimo że ów wydział w urzędowej strukturze znajduje się od wielu lat, tworzy go młody zespół. Pan Bartłomiej podkreśla również rolę, jaką w tworzeniu podstaw działania komórki odegrała jego poprzedniczka.
- Pani Halina zawsze była dla nas oparciem i nauczycielem – mówi. - Cieszę się, że cały czas jest z nami w kontakcie i możemy liczyć na jej wsparcie.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39