Szkoła w Klonie otrzymała dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie na zorganizowanie tzw. pracowni klimatycznej. Kwota grantu wynosząca 75 tys. zł nie poszła na marne i pracownia zostanie uroczyście otwarta w najbliższy piątek (22 września). Czym się ona wyróżnia?
– Generalnie jest to pracownia, w której dzięki pomocom dydaktycznym dzieciom będą demonstrowane odnawialne źródła energii i ich wpływ na ochronę środowiska – mówi Marzena Błaszczak, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Klonie. – Tutaj poznają wszystkie nowe technologie, które na co dzień ratują naszą planetę.
By pracownia powstała, szkoła wzięła udział w konkursie zorganizowanym przez WFOŚiGW. Uczniowie, pod okiem Marzeny Błaszczak i Barbary Kozikowskiej, nagrali krótki film, w którym przedstawili dotychczasowe zaangażowanie szkoły w ochronę środowiska, podejmowane akcje ekologiczne i osiągnięte na tym polu sukcesy.
Jury konkursu wysoko oceniło klip i szkoła znalazła się gronie laureatów. Pieniądze z konkursu zostały przeznaczone na zakup wyposażenia oraz remont sali, który przeprowadzony został w wakacje.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32