Nadziewane szyje gęsie z szarymi kluskami – to potrawa Koła Gospodyń Wiejskich z Rozóg, która zajęła drugie miejsce w powiatowych (Szczytno i Mrągowo) eliminacjach Bitwy Regionów, która odbyła się w Olszynach podczas festynu rodzinnego. Pierwsze miejsce przypadło gospodyniom z Piecek. Impreza przygotowana była imponująco. Zakłócił ją nieco mocno padający deszcz. Ale smak na podniebieniu pozostał do dziś...
Po raz kolejny okazało się, że powiat szczycieński, pogranicze mazursko-kurpiowskie jest pełne bogactwa kulinarnego. W minioną sobotę mogli przekonać się o tym mieszkańcy i turyści, którzy wzięli udział w pikniku rodzinnym w Olszynach, podczas którego rozgrywana była Bitwa Regionów Produkt Polski.
- Rywalizowało w niej 10 kół gospodyń wiejskich z powiatów szczycieńskiego i mrągowskiego – mówi Marta Koprowska-Pietkun, starszy specjalista w Wydziale Rozwoju Rynków Rolnych KOWR w Olsztynie. - Każde z kół przygotowało swoją konkursową potrawę. Jej walory oceniała komisja, w której skład wchodzili: Iwona Pierzchała – przewodniczący, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół nr 2 im. Jędrzeja Śniadeckiego w Szczytnie, Barbara Pietrzak – zastępca przewodniczącego, pracownik merytoryczny w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w Olsztynie oraz Grzegorz Winiarek – członek, właściciel Tusinka - gospodarstwa agroturystycznego i restauracji w Rozogach.
Zdaniem jury najlepszą potrawę - farszynki mazurskie - przygotowały panie z KGW „Makówka” Piecki. Drugie miejsce zajęły gospodynie z Rozóg za nadziewane szyje gęsie z szarymi kluskami, a trzecie panie z KGW Pieckowianie w Nawiadach za zupę rybną po mazursku.
Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem.
- Bo któż by nie chciał spróbować dawnych smaków – śmieje się Anna Wawrzynek, która do Olszyn przyjechała wraz z mężem i córką aż z Katowic. - W Kobylosze spędzamy wakacje, a o wydarzeniu dowiedzieliśmy się właśnie z „Tygodnika Szczytno”. Grzechem byłoby tu nie przyjechać. Najbardziej smakowały mi placki ziemniaczane przygotowane przez panie z Wałów oraz nędza od pań z Rozóg. Rozmawiając z mężem dziwiliśmy się trochę, że takich potraw nie ma w waszych restauracjach. Szkoda tych smaków – dodaje.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39