Spacer z wójtem. Sławomir Ambroziak swój wolny czas będzie poświęcał na opowiadanie o Jedwabnie każdemu, kto tylko zechce słuchać. A że wójt to pasjonat i znawca miejscowej historii, więc posłuchać warto. "Umów się na bezpłatny spacer z przewodnikiem po Jedwabnie” - taka zachęta figuruje na projekcie plakatu – kalendarzu imprez letnich, przygotowywanych przez miejscowy GOK. Nie ma tam informacji o tym, kto będzie oprowadzał gości i opowiadał o Jedwabnie. My wiemy, że w tę rolę wcieli się wójt Sławomir Ambroziak.
- Ten pomysł to jeden ze skutków ubocznych dyskusji nad planem rewitalizacji Jedwabna – mówi wójt Ambroziak. - A dyskusje te prowadziliśmy już jesienią ubiegłego roku, bo chcemy skorzystać ze środków rządowych, którymi rewitalizacja ma być wspierana.
Nie ma co udawać, że wiedza o własnej miejscowości, a głównie jej historii, zazwyczaj nie jest imponująca wśród samych mieszkańców, nie mówiąc o turystach. Umieszczanie tablic informacyjnych nie zawsze zdaje egzamin, choć z pewnością nieco pomaga.
- Taki projekt z tablicami też mamy – mówi Ambroziak. - Chcieliśmy uzyskać środki w ramach tzw. małych grantów sołeckich, z budżetu wojewódzkiego, ale się nie powiodło, bo... Jedwabno jest za duże. Gmina czerpie więc z tego źródła na inne sołectwa, ale samo Jedwabno wciąż pozostaje historyczno-informacyjną „pustynią”. - A naprawdę sporo jest u nas ciekawych miejsc, o których można wiele powiedzieć – podkreśla wójt, który mówić o nich zamierza. Nie bez podstaw, bo właśnie mija ćwierć wieku od chwili, gdy „popełnił” swój pierwszy naukowy materiał dotyczący tej historii (opublikowany rok później), a dziś – po niezliczonej liczbie napisanych artykułów i kilku książkach – niewątpliwie jest osobą, która historię Jedwabna i okolic (jak i innych mazurskich obszarów) zna od podszewki.
Zainteresowani, zarówno swoi – mieszkańcy gminy, jak i „obcy” - czy to z powiatu, czy też z odleglejszych terenów, mogą się na zwiedzanie Jedwabna umówić, dzwoniąc do Gminnego Ośrodka Kultury, który będzie koordynatorem tego przedsięwzięcia. I – co ważne – wójt będzie się wcielał w role przewodnika w czasie wolnym od zawodowych obowiązków, czyli głównie w weekendy, choć jeśli jakiejś grupie bardziej będzie pasował środek tygodnia – też da się zrobić, wszystko jest możliwe do ustalenia.
Zwiedzanie z wójtem – przewodnikiem z założenia ma być atrakcją wakacyjną, ale możliwą do realizacji właściwie „od ręki”, byle pogoda dopisała. O tym, że przychylna aura takim spacerom sprzyja, przekonali się niedawno członkowie zespołu „Jedwabno”, którzy jako pierwsi na taki się wybrali. Wycieczkowy pomysł był bowiem „sprawdzany” w praktyce – jako „gadżet” wystawiony na licytacji na rzecz WOŚP. I spacer z „Tanecznikiem” doszedł do skutku, ale w jego trakcie panował przenikliwy ziąb, co wycieczce z pewnością nie sprzyjało.
- Już się umówiliśmy, że to powtórzymy, bo było fajnie i ciekawie, tylko za zimno. Ale pogoda się wyraźnie poprawia. Zapraszam więc chętnych na około 2-godzinny spacer po Jedwabnie – zachęca wójt Sławomir Ambroziak.
Czyli jednak podniosą podatki aby spłacić wszystkie zobowiązania np wieżę ciśnień. Pan burmistrz z radnymi się przeliczył, czy może to było w planach? Jesteśmy jednym z biedniejszych miast w województwie, a inwestycji w tym kierunku brak. Aż strach pomyśleć co będzie dalej.
Zaniepokojona
2025-11-05 15:04:13
Zło dzie je!
Rydż
2025-11-05 14:41:48
Zobaczył światełko w tunelu, pędził żeby zdarzyć zanim zgaśnie.
Opętanie zanim świeczka zgaśnie.
2025-11-05 13:42:39
Energetyka planowych wyłączeń raczej nie robi w nocy. Rzeczywiście, że mogła być awaria, tym bardziej że w ubiegłym tygodniu były wichury.
darekk
2025-11-05 10:11:59
A jak ktoś mieszka na drugim końcu miasta, samochodu nie ma, ale lata swoje ma, to co ma zrobić z tym worem ubrań? Niech mi odpowie jakaś mądrala.
Stara baba.
2025-11-05 07:50:02
Ostróda poradziła sobie z tym o wiele lepiej. Pojemniki, które stały kiedyś na każdym osiedlu z oznaczeniem PCK (połowa pewnie szła później do ciupeksów), przekształcono na pojemniki zakładu komunalnego. Po prostu je przemalowano, odpowiednio oznaczono i tyle w temacie. Każdy w Ostródzie, idąc ze śmieciami, powiedzmy z butelkami czy papierami, ma teraz oddzielny pojemnik na odzież. Po prostu już nie jest oznaczony jako PCK, więc można każde szmaty tam wrzucić i nie musi czekać na zbiórki, czy samemu kombinować transport do kurde zakładu oczyszczania miasta, tym bardziej że każdy i to nie małe pieniądze płaci za śmieci !!! Nie wiem czemu, ale Szczytno zawsze ma jakiś problem i jak inne miasta sobie radzą z tego typu rzeczami, to nasze nie !!! Buractwo tym naszym miastem rządziło i rządzić będzie nadal jak widać
NSZ 1111
2025-11-04 18:01:23
Może to była niespodziewana awaria(czasem jest zwarcie w transformatorze lub na linii przesyłowej) a wyłączenie prądu nastąpiło samoczynnie w skutek zabezpieczenia technicznego.
Spokojnie z tymi bezpodstawnymi złośliwościami do energetyki.
2025-11-04 13:53:57
Co za mrzonki... Uwiarygodnienie fikcji literackiej ma pomóc? Komu? Po co? Żałosne
Robert
2025-11-04 13:34:15
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19