Na nadchodzący weekend proponujemy potrawę, która świetnie sprawdzi się podczas rodzinnych wieczorów lub spotkań ze znajomymi przy ognisku lub grillu. Łatwa do przygotowania w kociołku nad ogniem lub paleniskiem. Prosta, sycąca jednogarnkowa zupa gulaszowa zwana karmuszką. Jest kompilacją dwóch kuchni: polskiej - w postaci tradycyjnego wywaru rosołowego, domowej śmietany, ziół oraz niemieckiej - dzięki obecności fasoli, kapusty i mięsa.
Zupa przygotowywana była z duszonego mięsa wieprzowego, wołowego, z dodatkiem podrobów. Wykorzystywano to, co zostawało z tuszy zwierzęcia po oddaniu lepszych kąsków na pański stół, a że nic w kuchni mazurskiej, w co uboższych domostwach, się nie marnowało, to wykorzystywano każdy kawałek mięsa i tzw. piątą ćwiartkę w postaci podrobów. Mięsny wkład był obficie uzupełniany warzywami, które można było znaleźć w domowym ogródku: kapustą, marchwią, pietruszką, selerem i fasolą, która nadawała zupie sytości. Dziś, w ekskluzywnej postaci czyli z wykorzystaniem jagnięciny karmuszka serwowana przez jedną z olsztyńskich restauracji znajduje się na liście dań stanowiących Dziedzictwo Kulinarne Warmii i Mazur.
Dla domowych potrzeb nie musimy poszukiwać niełatwego do zdobycia mięsa jagniąt. Karmuszka wg proponowanego przepisu na pewno dobrze sprawdzi się jako odżywczy posiłek po całodziennych spacerach i aktywnościach w czasie długiego weekendu. Oby tylko dopisała pogoda. Polecam życząc smacznego.
Michał Denesiuk
Składniki:
50 dag łopatki lub karkówki bez kości, można dodać podroby np. z królika lub z gęsi
25 dag fasoli białej
25 dag białej kapusty
2 cebule
2 marchewki
pietruszka
kawałek selera
kilka łyżek przecieru pomidorowego
kilka łyżek kwaśnej śmietany (30%)
1-2 łyżki mąki pszennej
tłuszcz do smażenia
liść laurowy
kilka ziaren ziela angielskiego
sól
pieprz
natka pietruszki
Sposób wykonania:
Fasolę moczymy całą noc, następnie gotujemy, aż będzie miękka i pozostawiamy w wywarze. Mięso kroimy w kostkę, obtaczamy lekko w mące i obsmażamy, aż się zrumieni. Dodajemy je (razem z tłuszczem ze smażenia) do pokrojonych warzyw, dorzucamy liść laurowy, ziele angielskie, doprawiamy solą i pieprzem. Następnie zalewamy wrzątkiem i dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu. Kiedy mięso zmięknie, dokładamy fasolę z wodą, w której się gotowała, i przecier pomidorowy. Zaprawiamy śmietaną i zagotowujemy.
Potrawę posypujemy posiekaną natką pietruszki i podajemy z chlebem.
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55