Szczytno dołoży 20 tys. zł do remontu wieży kościoła ewangelicko-augsburskie w Szczytnie. Wieża zastała zniszczona w lutym podczas jednej z nawałnic. Wiatr zerwał około 15 metrów kwadratowych połaci dachu, odsłonił też fatalny stan pozostałej części.
Miasto nie przekaże parafii pieniędzy fizycznie, a pokryje koszty zakupu formy do produkcji dachówki.
- Do takiego konsensu doszliśmy z panem burmistrzem, który szukał możliwej prawnej formy wsparcia naszego remontu – wyjaśnia pastor Adrian Lazar, proboszcz szczycieńskiej parafii. - Jest to dobre rozwiązanie, bo z tej formy będziemy zapewne korzystali częściej.
We wtorek parafia otrzymała zaktualizowany kosztorys remontu wieży. Opiewa on na ponad 240 tys. zł.
- Do dziś udało nam się zebrać na ten cel 229 tys. zł – mówi pastor Lazar. - Na liście mam ponad setkę darczyńców, którym z całego serca dziękuję za pomoc. Bez was nie udałoby się wykonać tego remontu.
Kiedy ruszą prace?
- Trzy miesiące to czas oczekiwania na dachówki – mówi pastor. - Jeśli zima będzie łagodna to być może prace rozpoczniemy zimą. Jeśli nie to wiosną. Zależy nam na czasie.
Kościół pochodzi z 1719 roku. To jeden z piękniejszych zabytków w naszym powiecie. Ostatni remont wieży mógł być wykonany po 1902 roku. Tak przynajmniej wynika z ustaleń lokalnych historyków.
Miejscy radni, którzy co i rusz dopytywali burmistrza o wsparcie remontu na ostatniej sesji zwrócili się do niego z prośbą, aby powstał w Szczytnie specjalny fundusz dla ratowania zabytków.
- Mówię o tym od lat – przekonuje Andrzej Dziuban, radny. - Najlepiej stworzyć program, który świetnie działa na przykład w Wielbarku. Liczę, że burmistrz zajmie się tym w końcu na poważnie.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41