Kolejną zabytkową inwestycję zrealizował ksiądz Witold Twardzik, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Pasymiu. Tym razem uratował od zapomnienia i całkowitego zniszczenia kolekcję fisharmonii i tablic na pieśni.
Projekt „Ocalić szlachetne, naturalne dźwięki – konserwacja kolekcji fisharmonii i tablic na pieśni” współfinansowany był przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwo Narodowego.
- Jego celem była konserwacja części kolekcji fisharmonii z XIX/XX wieku oraz tablic na numery pieśni z okresu XVI/XVII i początku XX w – tłumaczy ks. Twardzik. - Tablice służyły praktycznym celom. Znajdowały się na nich i znajdują do dziś numery pieśni, które śpiewane były i są przez wiernych w trakcie nabożeństwa. Tablice przybliżają też historię miasta. Zostały bowiem ufundowane przez cechy pasymskich rzemieślników. W trakcie prac konserwatorskich prowadziliśmy badania historyczne, które m.in wskazały, że jednym z najliczniejszych cechów w XVIII wieku, był założony w 1755 r. cech krawców. Tablicę na numery pieśni ufundowali w 50 rocznicę istnienia gildii, czyli w 1805 r. Przeprowadzone prace konserwatorskie coraz bardziej upewniają nas także w tym, jaka kolorystyka wnętrza kościoła mogła być w tamtym czasie. Dominował kolor błękitny - niebieski.
Zbiór fisharmonii i tablic na numery pieśni, będący własnością parafii, przeznaczony jest na stałą ekspozycję w średniowiecznych zakrystiach kościoła ewangelickiego w Pasymiu. Wybór obiektów do konserwacji został podyktowany był ich bardzo złym stanem, a zachodzące w nich dalsze procesy destrukcyjne wymagały pilnej interwencji konserwatorskiej. Fisharmonie dało się jeszcze uratować.
Parafia na ten cel otrzymała prawie 80 procent dofinansowania. Pozostałe środki to darowizny.
Tablice na numery pieśni
Powstały w małomiasteczkowych warsztatach stolarskich, są przykładami autentycznego wyposażenia kościoła. Ich unikatowość polega na tym, że zostały ufundowane przez pasymskie cechy. Są one źródłem informacji na temat znaków cechowych i historii miasta. Ich wartość historyczna jest bezcenna.
Fisharmonia
Pasymska kolekcja-zbiór fisharmonii liczy czternaście instrumentów (każdy innej firmy), w tym jeden z nielicznych zachowanych instrumentów w kraju tzw. organopian polskiej firmy Budniewski z połowy XX w.
Fisharmonia należy do grupy instrumentów dętych klawiszowych. Powstała na początku XIX w. (opatentowana w 1840 r.) jako instrument zastępczy dla organów.
Ciągłe istnienie urzędów pracy można tłumaczyć jedynie tym, że zatrudniają osoby, które nigdzie indziej nie znalazłyby pracy. W ten sposób przyczyniają się do spadku bezrobocia. Fotoszop na zdjęciu tej pani jest zadziwi niejednego grafika.
Jego Eminencja
2025-08-20 11:07:05
Najbardziej miastem tego potrzebuje ? Przecież to jakiś żart żałosny żart!!! W mieście nie ma pracy ,nie ma zakładów młodzi uciekają ,a my róbmy sobie parki niedługo nie będzie dla kogo tych parków robić młodzi wyjadą starzy poumierają brawo burmistrz !!!
Mściciel
2025-08-20 09:46:47
ludzie uciekają ze Szczytna a oni .... - szkoda gadać
że tak powiem
2025-08-20 08:44:04
Najważniejsze to by wymienić te okropne lawki
Romek
2025-08-20 05:16:06
To może ktoś pomyśli, aby ścieżkę rowerową na Małej Bieli połączyć ze ścieżką przy ul. Piłsudskiego i z parkiem nad Małym Domowym, bo w tej chwili jest ścieżką z nikąd do nikąd.
Jans
2025-08-19 22:09:53
Sądziłem ze będą fotki Malej bieli a tu jacyś ludzie się lansują. a gdzie jest Stashka?
j23
2025-08-19 15:39:10
Pumputrack kiedyś był i się przyda się najbardziej
Tomek szukiec Fvrial
2025-08-19 14:56:00
Jak chcecie wprowadzić Orzyny do Europy, to zróbcie też drogę pieszo-rowerową. Najlepiej połączcie ją z drogą po kolei.
Mieszkaniec
2025-08-19 14:47:51
Wszyscy pochodzą z naszego województwa, natomiast kierowca Volkswagena miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
kozaostra
2025-08-19 13:57:25
Nie ma to jak postawić radiowóz za krzakami i mierzyć prędkość, co jest niezgodne z prawem, gdyż właściwe to radiowóz powinien być widoczny. No ale czego można się spodziewać po ludziach, bez matury...
Krzysztof M.
2025-08-19 06:33:59