Szpital Powiatowy w Szczytnie został oficjalnie włączony do ogólnopolskiego programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”. Porozumienie w tej sprawie podpisali starosta szczycieński Jarosław Matłach i dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Szczytnie Beata Kostrzewa podczas uroczystej konferencji w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowym w Jeżewie (powiat zgierski).
Dokument przekazał im Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele resortu obrony, samorządów i placówek medycznych z całego kraju.
Program zakłada współpracę między cywilnymi a wojskowymi jednostkami ochrony zdrowia. Szpitale objęte porozumieniem będą mogły liczyć na dodatkowe szkolenia personelu z medycyny pola walki, wymianę doświadczeń z wojskowymi medykami oraz dostęp do specjalistycznych zasobów w sytuacjach kryzysowych... więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Zachęcamy do zakupu i lektury.
Taki sobie czytelnik
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...