Tym razem przedstawiamy Państwu z naszych muzealnych zbiorów niezwykle elegancki instrument muzyczny - klasyczną pozytywkę wałkowo-grzebieniową z przełomu wieków. Zamknięta w dużej drewnianej szkatule z odkrywanym wiekiem.
W środku znajduje się mechanizm złożony z pięciu dzwonków, walca z kolcami i grzebienia. Napęd mechanizmu uzyskuje się za pomocą dźwigni naciągającej sprężynę. Znajdujące się wewnątrz dwie dźwigienki służą do automatycznego przesuwania melodii (sześć melodii na jednym walcu) i do włączania mechanizmu.
Na wieku pięknie intarsjowany wzór kwiatowy, całość przykrywa fornir, dodatkowym walorem estetycznym szkatuły są ozdobne wykończenia mosiężne. Wnętrze lakierowane na czarno. Całość zamykana na kluczyk.
Pierwszą fabrykę produkującą pozytywki otwarto w 1815 roku. Za jej wynalazcę uważany jest Antoine Favre-Salomon - szwajcarski zegarmistrz. W 1796 wynalazł zegarek kieszonkowy z wbudowanym mechanizmem muzycznym, który później został uznany za pierwszą „grzebieniową” pozytywkę.
Głównym ośrodkiem produkcji pozytywek stała się Szwajcaria. Na długi czas te grające urządzenia nazywano „szwajcarskimi”. Na początku XIX w. pozytywki produkowano w Sainte-Croix, L’ Aauberge i w Genewie, produkowano je także w zakładach niemieckich, austriackich i czeskich. Mechanizmy takie często umieszczano w tabakierkach i zegarkach kieszonkowych. Od 1820 r. pozytywki stawały się niezależnymi przedmiotami o coraz większych rozmiarach, a w 1822 r. zaczęto instalować wymienne wałki pozwalające na zmianę melodii. W 1865 r. w Sainte-Croix Charles Reuge otworzył warsztat zegarmistrzowski, który później przez jego syna Alberta przekształcony został w istniejącą do dzisiaj firmę będącą największym producentem pozytywek.
Anna Stancel, Muzeum Mazurskie w Szczytnie
serio? kto teraz bedzie zap.. na pensje włodarzy? no kto?
Maks
2025-12-30 10:02:55
Uważam, że pisanie o latach zaniedbań w sprawie wieży to takie powielanie schematu jak gdyby ta wieża miała wynieść Szczytno na piedestał i dać 1000 miejsc pracy. To naprawdę nie sztuka po prostu wziąć duży kredyt. Pamiętajmy, że wtedy inne rzeczy nie będą robione. Przecież przez lata wiele inwestycji w mieście zrobiono, obecnie są. Nie da się wszystkiego jednocześnie. Był zrobiony zamek, teraz czas na wieże po prostu
Kamil
2025-12-29 07:57:14
,,no cóż , taki mamy klimat\'\' - A co niektórzy powielają.
że tak powiem
2025-12-27 20:06:13
Niestety to jakieś rządy nieudaczników. Ale czego można się spodziewać po takiej ekipie. Niestety to wina tych co głosowali na takich radnych.
Józef Nowak-Afanasjew
2025-12-27 17:35:22
Pan Burmistrz \"umył ręce\" od problemu.
dr
2025-12-27 16:33:03
Gratuluję Pani Karolino powrotu do naszego pięknego miasta Szczytna . Ja niestety kiedyś po ukończeniu naszego LO a potem UMK w Toruniu ,w Bydgoszczy założyłem rodzinę i tu zostałem.Teraz tylko dwa razy w roku odwiedzam Szczytno ale tu już nie mam nikogo ,moja rodzina dawno odeszła pozostał mi tylko jeden kolega z klasy . Zawsze podkreślam że jestem ze Szczytna i tęsknię za moim miastem rodzinnym.Pozdrawiam serdecznie Panią i redakcję Tygodnika Szczytno. Jurek
adamczykjerzy@icloud.com
2025-12-27 14:50:18
Debile powina tam powstać spalarnia tam jest kompletna dziura kto tam kupił działki za grosze bo w lepszej lokalizacji ich nie stać nie powini mieć prawa głosu większej dziury jak tam nie ma w pobliżu tam psy dupami szczekają
Patryk
2025-12-26 14:22:22
A w Pasymiu działa i wygląda świetnie.
Juras
2025-12-25 07:53:33
Krematorium w gminie Szczytno- nie, biogazownia w gminie Jedwabno i Rozogi - nie, farma wiatrowa w gminie Wielbark - nie, obwodnica Szczytna - nie, wieże telefoni komórkowe j- nie. To takie typowe dla Polaka \"nie, bo nie\".
darekkpk
2025-12-23 15:52:39
No i fajnie
qwe
2025-12-23 13:25:06