Funkcjonariusze w ciągu jednego dnia zatrzymali trzech nieodpowiedzialnych kierowców, którzy postanowili wsiąść „za kółko” pod wpływem alkoholu. Jednym z nich była mieszkanka gminy Jedwabno, która posiadała przy sobie woreczek z marihuaną. Kolejnych dwóch mundurowi zatrzymali po podjętym pościgu.
Funkcjonariusze ze szczycieńskiej drogówki we wtorkowy ranek (13.02.2024 r.) patrolowali jedną z miejscowości na terenie gminy Jedwabno. Ich uwagę zwrócił kierowca Opla. Kiedy policjanci wydali polecenie zatrzymania się, ten znacznie przyspieszył i zaczął uciekać leśną drogą. Policjanci podjęli pościg.
– Po chwili samochód mężczyzny utknął w błocie, po czym policjanci zatrzymali kierowcę, od którego wyczuli zapach alkoholu. Po zbadaniu 48-latka alkomatem okazało się, że kierował on samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości – potwierdziła sierżant Emilia Pławska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
Mieszkaniec gminy Jedwabno „wydmuchał” prawie 2 promile alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że kierował on samochodem, nie posiadając uprawnień. 48-latek został przewieziony do komendy w Szczytnie, gdzie usłyszał już zarzuty. Teraz karę wymierzy sąd.
Tego samego dnia po godzinie 15:00 mundurowi dokonywali pomiarów prędkości pojazdów przejeżdżających przez jedną z miejscowości na terenie gminy Dźwierzuty. Policjanci dokonali pomiaru prędkości samochodu marki Skoda, który jechał z prędkością 95 km/h w obszarze zabudowanym. Jeden z mundurowych wydał kierowcy polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej, jednak ten zaczął uciekać. Policjanci używając sygnałów dźwiękowych i błyskowych, wydawali kolejne polecenia zatrzymania się kierowcy, a następnie podjęli pościg.
Funkcjonariusze po chwili zatrzymali 24-latka. Powodem jego ucieczki był stan trzeźwości. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kierowca został przewieziony do jednostki w Szczytnie.
– Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gminy Dźwierzuty usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw kierowania samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej, a także kierowania samochodem pomimo orzeczonego wcześniej zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Niebawem 24-latek będzie musiał stanąć przed sądem i ponieść konsekwencje swoich czynów – dodaje sierżant Pławska.
Zaledwie godzinę później oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu kierowania pod wpływem alkoholu. Wskazany w zgłoszeniu samochód policjanci zauważyli w Burdągu.
- W samochodzie siedziała 31-letnia mieszkanka gminy Jedwabno. Kobieta została zbadana alkomatem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, który wskazał, że w jej organizmie były prawie 2 promile alkoholu. Podczas przeprowadzania czynności mundurowi ujawnili, że kobieta posiadała przy sobie woreczek, w którym znajdował się susz roślinny koloru zielonego.
31-latka trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostały jej przedstawione zarzuty popełnienia przestępstw kierowania samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środka odurzającego w postaci marihuany. Teraz odpowie za nie przed sądem.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32