Monika Horodyska zgarnęła w tym roku nagrodę im. Iwony Jurczenko-Topolskiej Ku Czci Jej Dziadka Stanisława Żenczykowskiego. Wyróżnienie przyznawane jest od ponad ćwierć wieku. To równowartość 500 dolarów. Nagroda przyznawana jest zawsze na zakończenie roku szkolnego maturzyście, a laureata wybierają inni abiturienci Zespołu Szkół nr 3 w Szczytnie im. Jana III Sobieskiego.
Uroczyste zakończenie roku szkolnego – tak zwany ostatni dzwonek - dla maturzystów „Sobiecha” odbyło się w piątek, 29 kwietnia.
- Mamy 104 abiturientów, z czego 103 przystąpi do tegorocznej matury (rozpoczęła się w środę, 4 maja od egzaminu z języka polskiego – przyp. red.) – mówi Monika Chorążewicz, dyrektor placówki. - Cieszymy się, że w tym roku było już nieco mniej nauki zdalnej, która nikomu nie służy. Marzenia? To powrót do pełnej normalności.
Podczas uroczystego apelu wręczono też Statuetki Sobieskiego dla najlepszych abiturientów. W poszczególnych kategoriach zwyciężyli:
"Najlepszy z Najlepszych" - Monika Horodyska
"Wszechstronny na wielu polach" - Maciej Rybaczyk i Grzegorz Jursza
"Wielki Obecny" - Zuzanna Taradejna
"Artystyczna Dusza" - Julia Sadowska
"Wielki Społecznik" - Monika Horodyska
"Najlepszy Sportowiec" - Konrad Żelaznowski
"Mistrz Etykiety" - Karolina Kaczmarczyk
To najważniejsze wyróżnienie - nagroda im. Iwony Jurczenko-Topolskiej Ku Czci Jej Dziadka Stanisława Żenczykowskiego - które przyznawane jest od 1996 roku, trafiło do Moniki Horodyskiej.
- Już sama nominacja do tej nagrody była dla mnie ogromnym wyróżnieniem – mówi „Tygodnikowi Szczytno”. - A to, że koledzy i koleżanki z różnych klas oddali na mnie swoje głosy sprawiło mi bardzo wiele radości. Dziękuję.
Do nagrody rada pedagogiczna nominuje troje najlepszych uczniów. Z tej trójki maturzyści wybierają laureata. W tym roku nagrodę laureatce wręczył osobiście mąż pani Iwony Krzysztof Topolski.
Monika Horodyska to jedna z najlepszych uczennic Sobieskiego. Marzy o studiowaniu psychologii.
- Wiem, że jest to teraz bardzo oblegany kierunek, ale dzięki niemu mogę spełnić wszystkie swoje życiowe oczekiwania – mówi maturzystka. - Chciałabym studiować na Uniwersytecie Warszawskim, ale mam też plan „B” czyli Wrocław – dodaje z uśmiechem.
Pieniądze z nagrody pani Monika chce przeznaczyć na spełnianie swoich pasji. - Ale jeszcze jakiejś konkretnej decyzji nie podjęłam – mówi. - Na razie najważniejsza jest matura. Potem dostanie się na studia i będę myślała o wakacjach. Uwielbiam podróże. Więc może część pieniędzy przeznaczę właśnie na nie.
Co było najtrudniejsze podczas trzech lat nauki w Sobieskim?
- Pogodzenie wszystkiego – odpowiada Monika Horodyska. - Nauki, spotkań z przyjaciółmi, rozwijania pasji, podróży, pracy... Ale dzięki tej szkole udało mi się nauczyć zarządzać czasem i się spełniać, z czego jestem bardzo dumna.
Podczas apelu szkoła wyróżniła też kilkoro rodziców za wieloletnie wspieranie placówki.
Statuetką Przyjaciel Sobieskiego nagrodzona została Iwona Sawicka (od 9 lat jest skarbnikiem w radzie rodziców).
- To niezwykła osoba, dzięki której nasza szkoła, nasi uczniowie mieli możliwość spełniać się w każdej swojej pasji – mówi Monika Chorążewicz. - Takich przyjaciół mamy więcej i bardzo im dziękujemy, że z nami są – dodaje z uśmiechem pani dyrektor.
Fot. Arkadiusz Stań
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55