Sebastian Łukszo i Maksymilian Kania – to pierwsi rekordziści nowego stadionu przy ulicy Śląskiej w Szczytnie. Obiekt otwarto w sobotę. Mimo fatalnej pogody w uroczystości wzięło udział mnóstwo osób. Same zachwyty, zero krytyki – tak można podsumować to wydarzenie. - Na taki stadion czekaliśmy kilkadziesiąt lat – mówi Ireneusz Bukowiecki, mieszkaniec Szczytna i światowej sławy trener. - Jest imponujący. Mogę piać z zachwytu – żartuje.
W ramach Mityngu Banku Spółdzielczego w Szczytnie Jurand Cup sportowcy rywalizowali w pchnięciu kulą i skoku o tyczce. W rywalizacji nie wziął udziału nasz olimpijczyk Konrad Bukowiecki, który leczy kontuzję, ale był obecny na otwarciu stadionu i z miejsca stał się gwiazdą wydarzenia. Mieszkańcy Szczytna chętnie fotografowali się z nim, prosili o autografy, czy rozmowę.
- O to, aby ten stadion był tutaj walczyliśmy bardzo długo, ale wciąż były jakieś problemy – mówi nasz olimpijczyk. - Bardzo duża zasługa pana burmistrza, że ten stadion w końcu jest. Jako zawodnik, który wychował się w Szczytnie i tutaj stawiał pierwsze kroki, widząc taki obiekt, czuję ogromne wzruszenie. Jest przepiękny.
Potwierdzają to też sportowcy, którzy w sobotę rywalizowali w zawodach.
- Idealny pod każdym względem - mówi Maksymilian Kania, który wynikiem 4 metry wygrał skok o tyczce. - Pięknie usytuowany, znakomity tartan. Świetne miejsce do bicia rekordów, chętnie tu kiedyś wrócę.
W podobnym tonie wypowiadał się Sebastian Łukszo, który pod nieobecność Bukowieckiego wygrał pchnięcie kulą. Pierwszy rekord stadionu należy właśnie do niego – to 17 metrów i 36 centymetrów.
Budowa stadionu wraz z zapleczem kosztowała 16,5 mln zł.
- Dopływaliśmy do brzegu mimo wielu nawałnic – żartował w sobotę burmistrz Krzysztof Mańkowski. - Dziś chętnie ten stadion przekażę sportowcom, uczniom, dzieciom, młodzież i dorosłym, bo jest on właśnie dla nich. Chyba dziś nikt nie ma wątpliwości, że była to potrzebna inwestycja.
Materiały, które zostały użyte do budowy stadionu to najwyższa jakość, dokładnie takie same używane są na obiektach, na których rozgrywane są mistrzostwa świata, czy igrzyska olimpijskie. Ale to niejedyna zaleta szczycieńskiego stadionu.
- Jest to najbardziej funkcjonalny i jakościowo bardzo dobry obiekt w tym regonie na pewno – zapewnia Robert Burzycki, wiceprezes firmy Tamex, która realizowała inwestycję i ma na koncie najpiękniejszy stadion w Karpaczu. - Na mapie Polski na pewno się wyróżnia. Jest tu wiele miejsc do uprawniania sportu. Nie tylko bieżnia, nie tylko piłka noża, ale też tenis, gry zespołowe, koszykówka. Jest to naprawdę prawidłowo zagospodarowana przestrzeń w centrum miasta. Szczytno może być naprawdę wzorem dla wielu miast w Polsce, bo ten obiekt jest przemyślany i jest funkcjonalny.
Nowy stadion wychwalają nauczyciele wychowania fizycznego.
- Liczymy, że będziemy z naszymi uczniami często z niego korzystać – mówi Piotr Kraszewski, nauczyciel wychowania fizycznego.
- Jestem w szoku – przyznaje z kolei Piotr Gregorczyk, były piłkarz, a aktualnie trener i radny miejski. - Czegoś takiego się nie spodziewałem. Jestem zachwycony. Nasz klub ma pod opieką 300 dzieciaczków, którzy już nie mogą doczekać się tego, aby zacząć tu trenować. Taki obiekt to silna motywacja.
Mieszkańcy Szczytna, ale i powiatu na taki obiekt czekali kilkadziesiąt lat.
- Kurczę, szkoda, że już jestem taki wiekowy, bo sam chętnie pokopałbym tu w piłkę – śmieje się Józef Grabowski, mieszkaniec Jedwabna i były sędzia piłkarski. - Szkoda, że za wcześnie się urodziłem, bo miło byłoby sędziować na tak cudownym obiekcie. Brawa dla pana burmistrza.
Budowa stadionu budziła wiele mocje. Dziś jednak nikt już nie ma wątpliwości, że jest on potrzebny.
- Stadion oceniam rewelacyjnie. Obiekt jest nam potrzebny, był nam potrzebny. Od kilu lat o tym mówiliśmy. Obiekt jest fantastyczny. Dzieciaki, mieszkańcy będą mieli dużo frajdy – przyznaje Tomasz Łachacz, przewodniczący Rady Miejskiej w Szczytnie.
Do soboty Szczytno było jedynym miastem w regionie bez takiego obiektu. A warto przypomnieć, że mamy znakomite tradycje zarówno piłkarskie, jak i lekkoatletyczne.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25