Egzamin dojrzałości raz napisany – zostaje w człowieku na zawsze. Dla jednych był stresującym wyzwaniem, dla innych przyjemną formalnością. Dziś, gdy kolejne roczniki młodych ludzi siadają do matur, o swoich przeżyciach sprzed lat opowiadają ci, którzy sami dziś stoją po drugiej stronie – jako dyrektorzy szkół, komendanci, urzędnicy, bankowcy. Zbigniew Stasiłojć, Bernadetta Zdunek, Krzysztof Karwowski, Andrzej Walewski, Adam Krzyśków – oni wszyscy doskonale pamiętają, co znaczyło czekać na temat wypracowania, walczyć z czasem na historii, albo pisać ściągi ręcznie, bo nie było drukarek. Dla jednych – to była batalia. Dla innych – najpiękniejsze dni młodości. Ale wszyscy podkreślają jedno: matura była ważna. I nadal jest.
Zbigniew Stasiłojć, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej
Oczywiście, że stresowałem się maturą. Uczyłem się w technikum mechanicznym w Zespole Szkół nr 1. Maturę pisałem w nieistniejącej już sali gimnastycznej. Pamiętam, że było tam trochę ciasno. To była zupełnie inna matura niż teraz. Pilnowali nas nasi nauczyciele. Polski i matematyka były obowiązkowe. Na ustnym egzaminie zdawałem też historię. Oczywiście ściągi były obowiązkowe. Sam je pisałem. Część składałem w harmonijkę, część w taki rulon. Przygotowanie ich to była żmudna praca, ale też niezła opcja na naukę. Wtedy nie było drukarek i xero. Żadnych magicznych długopisów. Myślę, że każdy, kto pisał ściągi potwierdzi, że to był dobry sposób na naukę.
Każdego roku, jak kwitną kasztany, to wracają wspomnienia.
Bernadetta Zdunek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rozogach
To było tak dawno, że dzisiaj już nie czuję tych emocji, ale matury zawsze wspominam z nostalgią. Jak kwitną kasztany, to przypomina mi się ten stres. Przed maturą bardzo się stresowałam. Ten egzamin był dla mnie bardzo ważny. Przygotowywałam się do niego solidnie i nie pisałam ściągawek. Uczyłam się w studium nauczycielskim w Szczytnie. Mieliśmy wyjątkowych nauczycieli, którzy bardzo dobrze nas przygotowywali do egzaminu dojrzałości. Zdawałam polski, matematykę, wos, angielski i geografię. Zwłaszcza przed maturą ustną był taki mobilizujący stres. Ale jak człowiek już wylosował pytania i zobaczył, że coś jednak wie, to już szło.
Andrzej Walewski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Wielbarku
Właśnie mój syn zdaje maturę. Swoją wspominam z uśmiechem, poszedłem na nią bez ściąg. Oczywiście pisałem je, ale postanowiłem z nich nie korzystać. Nawet swoim uczniom powtarzam, że samodzielne pisanie ściąg to dobry sposób na naukę. Maturę zdawałem w 1994 roku, więc jestem z tych czasów, kiedy maturę się pisało, a nie wypełniało testy, których nie jestem zwolennikiem. Tematy mi pasowały. Na historii brakowało mi czasu, żeby napisać wszystko, co chciałem. Wybrałem temat: rola sejmików szlacheckich od XV do XVII wieku. Myślę, że po tylu latach matura już nie wzbudza we mnie tylu emocji, ale przypomina się co roku. Ukończyłem szczycieński ogólniak. Czasy szkoły średniej były pięknym okresem w moim życiu. Miałem super klasę.
Krzysztof Karwowski, prezes Banku Spółdzielczego w Szczytnie
Maturę wspominam rewelacyjnie i bezstresowo. Trudno porównać dzisiejszy egzamin do tego, który ja zdawałem. Była to zupełnie inna forma. Najbardziej obawiałem się języka rosyjskiego i błędów ortograficznych na maturze z polskiego. Poza tym byłem spokojny i przygotowany. Zdawałem również pisemną maturę z matematyki i fizyki jako dodatkowy przedmiot.
Nie przypominam sobie żebym pisał ściągi. Maturę zdawałem w 1988 roku, więc gdybym dzisiaj miał ją napisać ponownie to kilka rzeczy musiałbym sobie przypomnieć. Natomiast kiedy przystępowałem do matury na matematyce zrobiłem wszystkie zdania, nawet te nieobowiązkowe. Fizykę na sto procent. Zamierzałem studiować, więc matura była dla mnie kluczowa. Musiałem zdać ją jak najlepiej.
Adam Krzyśków, zastępca dyrektora KOWR w Olsztynie, mieszkaniec Szczytna
Bardzo dobrze wspomina maturę. Dla mnie co prawda była formalnością, bo jako jeden z dwóch najlepszych uczniów w Technikum Leśnym w Milczu pod Wrocławiem mogłem wybrać sobie dowolny wydział leśny. Przyznaję, że byłem kujonem. Dlatego nawet poprawiłem oceny z egzaminu na wyższe. Do dzisiaj pamiętam jeden z tematów: rola myśli humanistycznej we współczesnej cywilizacji technicznej. Oprócz polskiego i matematyki zdawałem także biologię.
Dzisiejsi maturzyści chyba nie będą mieli tylu wspomnień co moje roczniki. Był to piękny czas, kiedy człowiek myślał, że może zrobić wszystko i wszystko osiągnąć, że tylko od niego zależy jego los.
To, co przeczytałeś online, to tylko ułamek tego, co przygotowaliśmy dla Ciebie w najnowszym papierowym wydaniu „Tygodnik Szczytno”. Każdy czwartek to nowa dawka intrygujących tematów, lokalnych historii i ekskluzywnych materiałów, których nie znajdziesz nigdzie indziej.
Lokalna gazeta to Twoje źródło wiedzy o regionie. Sięgnij po „Tygodnik Szczytno” i bądź na bieżąco z tym, co dzieje się wokół Ciebie.
Twój powiat, Twoje historie – czytaj z nami co tydzień.
Glupie. tlumaczenie W tym wieku to każdy rok życia to prezent od losu Uroczystość powinna odbywać sie w danym roku
Joanna
2025-07-05 13:05:39
Brawo Trenerze. Wielki szacunek
Robert Częścik
2025-07-05 10:42:43
Hunter jak zawsze sztos, Pidżama Porno, Farben Lehre i Koniec Świata - świetny wybór, wreszcie dobra muzyka na scenie ????
Marcin
2025-07-05 10:09:15
Takie koncerty że za darmo bym nie poszedł a co dopiero za bilety. Już rok temu było słabo, wszyscy liczyli na zmiany i powrót koncertów na Plac Juranda. A jedyne co zmienili to nazwę i dali bilety.
Były mieszkaniev
2025-07-04 13:58:32
Na tej trasie prawie nikt. Nie trzyma odstępów. Jazda na zderzaku to oprócz wyprzedzania na ciągłej największe zagrożenie
M
2025-07-04 09:55:48
Gdzie mogę kupić bilet na sobotę?
Mateusz Mati
2025-07-04 09:34:04
Panie autorze, widzę że nie umie Pan napisać felietonu bez wzmianki o pewnej prawicowej partii. No w tym felietonie to nawet o dwóch prawicowych partiach. Czas się zastanowić czy to nie jest jakaś forma obsesji...a odnośnie chciwości to jest Pan raczej zamożnym człowiekiem. Mam nadzieję że hojnie wspiera Pan potrzebujących. Tak odnośnie chciwości tylko pisze...
Kamil
2025-07-03 22:04:59
O! To znaczy, że jest tam nowa droga! Kilka la temu jechałem tamtą drogo Strach było jecjąć wyżej 40
Rak Szlachetny
2025-07-03 20:30:49
Taki wszechwiedzący Połukord a nie znał tak prostej i słusznej zasady jaką stosuje U M. Wstyd Panie Krzysztofie i to wielki.
senior
2025-07-03 18:55:26
Brawo! Popieram
Robert Częścik
2025-07-03 18:45:55