Czwartek, 29 Maj
Imieniny: Augustyna, Ingi, Jaromira -

Reklama


Reklama

„Sokoli cud w Spychowie” – pierwsze pisklęta wędrownego drapieżcy od 70 lat (wideo)


To wydarzenie, na które czekali nie tylko ornitolodzy, ale i miłośnicy dzikiej przyrody. 22 maja 2025 roku trzy młode sokoły wędrowne – dwa samce i jedna samica – zostały zaobrączkowane w Nadleśnictwie Spychowo, w samym sercu Puszczy Piskiej. To pierwszy udokumentowany lęg tego gatunku w tym regionie od ponad 70 lat!


 

 

Sokoli rodzice – których tożsamość (jeszcze) pozostaje tajemnicą – nie budowali własnego gniazda, jak to mają w zwyczaju, lecz zasiedlili opuszczone gniazdo jastrzębia. I właśnie tam przyszły na świat trzy puchate sokoły. Dziś każde z nich nosi już obrączkę – dzięki zaangażowaniu ekspertów i ornitologów, którzy pojawili się przy gnieździe, by przeprowadzić pełną dokumentację.

 

Nauka, ochrona i… kamera w koronie drzewa

Zgodnie z procedurą, wykonano obrączkowanie młodych, pobrano próbki do badań genetycznych oraz flory jelitowej, a także zważono pisklęta. Wszystko po to, by jak najlepiej poznać i monitorować rozwój tych niezwykłych ptaków. Wspólna akcja została przeprowadzona przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” oraz Komitet Ochrony Orłów.

 

Dodatkowo, przy gnieździe zainstalowano fotopułapkę, która pomoże badaczom bliżej przyjrzeć się zachowaniom dorosłych ptaków i ich roli w procesie wychowawczym.

 

Wylot wkrótce – wielkie nadzieje

Za mniej więcej dwa tygodnie młode sokoły mają opuścić rodzinne gniazdo. Eksperci liczą, że ten pierwszy udany lęg stanie się symbolem powrotu sokołów wędrownych do naturalnych siedlisk Puszczy Piskiej i Nadleśnictwa Spychowo.

 

– To naprawdę przełom – mówią zgodnie osoby zaangażowane w projekt. – Odrodzenie populacji tego gatunku w tak symbolicznym miejscu daje nadzieję na odbudowę naturalnych ekosystemów, które przez dekady były pozbawione tak spektakularnego drapieżnika.

 

Ten sukces to efekt lat pracy, współpracy i konsekwentnej ochrony. Spychowskie sokoły to nie tylko triumf biologii i ekologii – to również przypomnienie, że dzika przyroda wciąż potrafi nas zaskoczyć i wzruszyć. A trzy obrączkowane pisklęta są żywym dowodem na to, że warto walczyć o każde skrzydło na niebie.





Reklama

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama