Witold Olbryś, miłośnik i odkrywca lokalnej historii powiatu, wydał swoją pierwszą książkę pt. "Dawne Szczytno w stu ilustrowanych opowieściach". Ta wyjątkowa pozycja z pewnością zainteresuje wielu, gdyż zawiera historie, które dotąd nie były publikowane.
Autor był dostępny na specjalnym stoisku Oficyny Wydawniczej Retman podczas Jarmarku Mazurskiego w Szczytnie, który odbył się w sobotę, 10 sierpnia, na dziedzińcu ratusza. Była to doskonała okazja, aby nie tylko nabyć książkę, ale również porozmawiać z autorem i zdobyć jego autograf.
- To moja pierwsza książka, ale mam nadzieję, że nie ostatnia - śmieje się Witold Olbryś. Publikacja powstała w ramach serii "Dawne miasta mazurskie w stu ilustrowanych opowieściach". - Pomysł nie był mój, wyszedł od Waldemara Mierzwy - dodaje autor.
Książka zawiera około 130 ilustracji, pocztówek i zdjęć, które pochodzą ze zbiorów Olbrysia oraz Mieczysława Rawskiego.
- Każda ilustracja to inna historia - mówi autor. - Część opisów można znaleźć w innych publikacjach, ale część to moje autorskie ustalenia, które mogą być najciekawsze dla czytelników.
Chociaż książka skupia się głównie na Szczytnie, zawiera również fragment o gminnym obecnie Młyńsku.
- Młyńsko było kiedyś własnością miasta, znajdował się tam las miejski, stąd ten fragment - wyjaśnia Olbryś.
Witold Olbryś to historyk, nauczyciel, kolekcjoner i odkrywca lokalnej historii.
- Pocztówki, zdjęcia, historyczne przedmioty zbieram od 18 lat - mówi. - To, co znalazło się w książce, to ułamek moich zbiorów. Większość nabyłem przez aukcje internetowe. Publikować zacząłem od 2016 roku, począwszy od historii z kamieniem w Młyńsku, o której "Tygodnik Szczytno" również pisał - wspomina. Olbryś jest stałym współpracownikiem "Kurka Mazurskiego", gdzie regularnie publikuje swoje teksty.
"Dawne Szczytno w stu ilustrowanych opowieściach" to pięknie wydana pozycja albumowa, która trafiła na sklepowe półki pod koniec lipca. Można ją kupić w księgarni Fraszka w Szczytnie oraz w innych głównych księgarniach regionu za 100 zł.
Książkę będzie można również nabyć podczas Jarmarku Mazurskiego w Szczytnie na stoisku Oficyny Wydawniczej Retman. Kolejną okazją do spotkania z autorem będzie 13 września kiedy to w Muzeum Mazurskim w Szczytnie odbędzie się spotkanie autorskie i promocja książki.
- To taka historia Szczytna w pigułce, a ilustracje są często lepszej jakości niż oryginalne - podkreśla Olbryś. - Co ważne, zawiera wiele moich autorskich ustaleń, których próżno szukać w innych publikacjach traktujących o naszym mieście. Myślę, że warto do niej zajrzeć.
Książka obejmuje historię Szczytna od 1350 roku do II wojny światowej. Każda ilustracja to inny kawałek historii.
Kiedy kolejna książka?
- Jest już napisana, dotyczy gminy Rozogi - mówi Witold Olbryś. - Jednak takie lokalne publikacje muszą mieć wsparcie finansowe samorządów lub innych instytucji, bo choć są unikatowe, to nie ma szans, aby sprzedaż zarobiła na druk. Dlatego szukam pomocy, aby ją wydać – dodaje.
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11