W niedzielne popołudnie na niestrzeżonym kąpielisku w Nartach doszło do dramatycznego zdarzenia. Świadkowie wyciągnęli z wody 36-letniego mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Mężczyzna trafił do szpitala. W organizmie miał prawie 4 promile alkoholu. Sprawa jest pełna niejasności – niewykluczone, że zanim znalazł się w wodzie, został pobity.
Zdarzenie miało miejsce 8 września nad jeziorem Świętajno w Nartach. Zgłoszenie trafiło na policję tuż po godzinie 16:00. Świadkowie zauważyli, że na brzegu jeziora brakuje 36-letniego mężczyzny z gminy Kadzidło. Po krótkich poszukiwaniach znaleźli go około 2,5 metra pod wodą.
Natychmiast wyciągnęli go na brzeg i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową.
Po udanej akcji ratunkowej mężczyzna odzyskał funkcje życiowe. Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce, przewieźli go do szpitala. Tam badania wykazały, że miał prawie 4 promile alkoholu we krwi.
Policja z Szczytna wciąż bada dokładne okoliczności zdarzenia. Nie wyklucza się, że 36-latek mógł wcześniej zostać pobity. Świadkowie zdarzenia, do których dotarli dziennikarze „Tygodnika Szczytno” mówią, że mężczyzna wyglądał, jakby był brutalnie pobity.
Czy był to nieszczęśliwy wypadek spowodowana alkoholem, czy coś więcej? Sprawa wciąż pozostaje otwarta, a szczegóły dotyczące śledztwa znajdziecie w najnowszym, papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”. Więcej ciekawych informacji, i znacznie wcześniej, przeczytasz w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Zachęcamy do lektury. „Widzimy się” w każdy czwartek. Tygodnik dostępny jest w sklepach: sieci Intermarche, Stokrotka, Delikatesy Centrum, Biedronka, Dino, Lidl... oraz niemal w każdym wiejskim sklepiku w naszym powiecie. „Tygodnik Szczytno” - to się czyta.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32