Rzadko w ostatnich latach spotyka się długie kolejki, chyba że do kasy w markecie. Kilka dni temu w deszczowe przedpołudnie ze zdziwieniem zauważyłem sporą kolejkę pod gołym niebem na jednym z parkingów. W większości młodzi ludzie czekali przed autokarowym punktem krwiodawstwa na oddanie krwi. To znaczy, że wszystkie miejsca w środku już zostały zajęte, a chętnych jest jeszcze bardzo dużo. To była kolejka z gatunku bardzo optymistycznych.
W naszym dzisiejszym już prawie dokładnie skomercjalizowanym świecie są jeszcze miejsca, gdzie mamy przykłady całkowitej bezinteresowności. Czapki z głów i potężny zastrzyk optymizmu! Ludzie w kraju, który przez rządzącą kastę został dokładnie podzielony, mogą zjednoczyć się w szlachetnym geście oddając krew bez względu na poglądy i przekonania swoje i tych, komu ta krew będzie ratować życie.
Teraz dopiero sobie uświadomiłem, że przez wiele lat, gdy byłem czynnym krwiodawcą, nigdy właściwie nie zastanawiałem się do kogo ta krew trafi. Czy do chorego dziecka, osoby w trakcie długiej terapii czy gościa, który po pijaku walnął w drzewo. Każdemu jest równie potrzebna. Od czasu do czasu można znaleźć w mediach informacje o rekordzistach, krwiodawcach z długoletnim stażem, którzy uratowali życie wielu osobom i o dość przypadkowych osobach zgłaszających się, aby oddać krew w przypadkach katastrof czy innych tragedii. Każdemu z nich należy się wielki szacunek!
Jak już tak optymistycznie zacząłem, to dwa zdania z innej beczki. Długo trwało, ale w końcu ruszyła budowa ścieżki rowerowej w kierunku Dźwierzut i dalej aż do granicy z Rosją. Piękna perspektywa, która dzięki porozumieniu powiatów może nasze miasto wprowadzić w największy polski szlak rowerowy Green Velo. Ma Szczytno szansę, aby stać się centralnym punktem południowej, mazursko -urpiowskiej odnogi łączącej Jeziorany z Łomżą. Mam nadzieję, że kurpiowska, niezwykle atrakcyjna trasa przez Myszyniec, Nowogród do Łomży też się urzeczywistni. Na razie budowa postępuje w miarę szybko. Utwardzony dawny nasyp kolejowy, jeszcze bez asfaltu, dotarł (stan na niedzielę) do dawnego przejazdu kolejowego na trasie Szczytno – Kiejkuty.
Jedzie się super. Udało mi się nawet niechcący „ochrzcić rowerowo” ten odcinek. Złapałem po drodze gumę i parę kilometrów z powrotem przedreptałem piechotką. Niepokoi jednak wykorzystywanie już dość powszechne tej trasy przez właścicieli samochodów skracających sobie dojazd do działek oraz motocyklistów pędzących po równej jak stół nawierzchni ze sporą prędkością. Co będzie, gdy powstanie asfaltowy dywanik?
Niewątpliwie za optymistyczny akcent ostatnich kilku dni trzeba uznać mocne zainteresowanie problematyką ekologiczną. Czasem przyjmuje to wprawdzie formy groteskowe, gdy notorycznie kłamiący premier ogłasza posadzenie do końca roku w Polsce pół miliarda drzew. Kampania wyborcza ma swoje prawa, łgać każdy może i wciskać ciemnotę. Szczególnie, gdy robi to facet, którego rząd zablokował europejskie plany ograniczenia smogu, zrezygnował z miliardów na radykalną zmianę sposobu ogrzewania czy wprowadził przepisy, które za parę lat zlikwidują ekologiczne turbiny wiatrowe.
Natomiast codziennie można znaleźć w mediach dziesiątki informacji o ekologicznych przedsięwzięciach realizowanych przez zwykłych obywateli, ich organizacje czy samorządy. Kampania przeciwko wszechobecnym plastikowym odpadom, powszechne żądanie likwidacji pieców węglowych czy błyskawiczny rozwój paneli fotowoltaicznych napawają optymizmem. Po raz pierwszy w Polsce zaczęła się liczyć partia Zielonych. Jako przystawka na razie, ale z wielkim potencjałem, co widać w krajach Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych.
Spore zainteresowanie jej działalnością widać też już w Szczytnie. Nic w tym dziwnego, gdyż wykorzystanie ekologicznych możliwości naszego regionu jest jedyną szansą na uniknięcie jego marginalizacji. Z pewnym zaskoczeniem, a nawet wielkim niepokojem zapoznałem się z nieoficjalnym jeszcze dokumentem dot. założeń strategii województwa. Na środki publiczne wspomagające rozwój mogą liczyć największe ośrodki jak Olsztyn, Elbląg czy Ełk. Wspierany będzie obszar Wielkich Jezior Mazurskich, natomiast nasz region Mazur Południowych został uznany za „podlegający marginalizacji” z miastami tracącymi na znaczeniu. Władze regionalne chyba to widzą o czym świadczy podpisane ostatnio porozumienie starostów. Bez jednak społecznego wsparcia niewiele zrobią. Konieczny jest wielki wrzask medialny, co niniejszym inauguruję!
Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
No po prostu klękajcie narody, bo człowiek nie z salonów? Bo salon - czyli obycie i znajomość języków obcych to największy delikt. Rany boskie! W czym sprawa - bo podpisał? A mnie na przykład nie podobało się, że Prezydent stał rozkraczony, zamiast \"ściągnąć\" nogi, jak również ręce - powinien trzymać je razem, a nie \"zwisająco\" jak u naszych starszych krewnych. No i co?
Taki sobie czytelnik
2025-09-08 18:23:22
nie \'samorządy\' a PODATNICY z tych miejscowości zrzucili sie w podatkach na pojazdy oraz pensje policjantów
Marcel
2025-09-08 09:30:49
Kiedyś śmiali się z policjantów, że to fajtłapy. Teraz ludzie płaczą z żalu, że w policji pracują sami nieudacznicy. Po wioskach rozbija się naćpana i pijana młodzież. Ostatnio w sawicy nachalne towarzystwo zanurkowali samochodem w ogrodzenie. Samochód już rozebrany na części stoi w Nowym Dworze. Policja do dziś nie ustaliła kto spowodował wypadek a właściciel samochodu zadowolony ze swojego szczęścia.
Fred
2025-09-08 08:17:12
Jak widać, to pianino z czasów dawnego ZSRR. Ale żeby od razu z historią? I żeby do gazet...?
Gość
2025-09-07 21:45:20
Takie czasy, że trzeba się tlumaczyc, że to nie ustawka. Widać, że prezydent był na pewno zmęczony po rozmowie z Trumpem bo już był na schodach i jednak cofnął się. Niby banalna rzecz ale pokazuje że nasz prezydent to jeden z nas a nie człowiek z salonów. Nie zapomina skąd pochodzi i kim jest. Szacun bo ja też osobiście staram się szanować każdego tak samo czy to bezdomny czy papież.
Kamil
2025-09-07 19:42:46
Najlepsza Prezes działek, jaką do tej pory mieliśmy. Pozdrawiam.
Działkowiec.
2025-09-06 12:21:42
Tłumy ludziów byli :-)
Norbi
2025-09-05 22:13:47
Trzeba cierpliwie zaczekać. Brak stabilności politycznej bez wątpienia ma ogromne znaczenie. Trzymać cenę Panie Marszałku i nie popuszczać. Niech czeka na prawdziwego inwestora a nie spekulanta. Lokalizacja jest taka jaka jest i nie ma co narzekać!
Patriota
2025-09-04 18:11:10
Są to inwestycje uciążliwe dla mieszkańców a dla tych co mają mieć turbiny 700 m od domu wręcz szkodliwe dla zdrowia i tle w temacie!!
Ali
2025-09-04 05:09:02
Turbiny to kasa dla gaming a to sa kanaliza przedszokla czyli nie protestować przeciw tylko za żeby gmina wydała to z sensem
Jujko
2025-09-03 23:03:27