Wiosna rozkręciła się na dobre, minął nam maj, a to przecież dla wielu najpiękniejszy miesiąc lata. Szczególnie dla romantyków i zakochanych. W tym okresie słowo „miłość” jest odmieniane we wszystkich przypadkach, w parkach coraz więcej ludzi nie tylko zakochanych w sobie, ale także takich, którzy są pod urokiem rozkwitającego życia widocznego w każdej gałązce, w każdym świeżym listku i kwiatku na drzewach. Piękny potrafi być nasz świat – przede wszystkim wiosną!
Czy przyszło nam kiedyś na myśl: co by się stało, gdyby mimo coraz dłuższych i cieplejszych dni coś zatrzymało ten cud odradzania się życia w przyrodzie? Nadal mielibyśmy nagie i szare gałęzie bez życia i barw, zeszłoroczna trawa pozostałaby sucha lub przegniła, a na klombach i w lasach nie zakwitłyby żadne kolorowe kwiaty. Do tego mielibyśmy nadal martwą ciszę bez świergotu ptaków i innych odgłosów rozkwitającej wokół nas przyrody.
Trochę dziwna to wizja i niejeden z nas zawołałby z przekonaniem: „Ależ to niemożliwe!”. Mamy wiosnę i basta! Świat musi być znowu zielony i barwny, pełen życia, dźwięków i pięknych, naturalnych zapachów. Musi? Tak sam z siebie? Bo zima minęła? Bo my tak chcemy? Nie! Tak chce wciąż nasz Stwórca, który mimo naszych ludzkich ułomności i upadków oraz rabunkowej często gospodarki niszczącej świat wokół nas, jest nam nadal przychylny i hojnie obdarza słońcem, deszczem i pięknem przyrody. Trzeba ją tylko docenić i szanować, a nie zaśmiecać i rujnować bezpowrotnie.
Zrobiło nam się trochę ekologicznie, ale mnie nie o to chodzi. Raczej o to, że są na świecie wciąż tacy ludzie, którzy nie dają wiary przekonaniu, że ten piękny świat stworzył Pan Bóg, a nie my albo jakiś przypadek czy kosmiczna megaeksplozja! My potrafimy raczej niszczyć niż chronić dany nam świat – piękny, tętniący życiem. Życiem, którego sami nie potrafimy stworzyć ani do końca je zrozumieć. Bo jest ono darem od Boga i Jego tajemnicą!
Paradoks polega na tym, że z tego życia chcemy korzystać i brać z niego pełnymi garściami, ale ignorujemy jego Dawcę i Sprawcę, albo w Niego nawet nie wierzymy! Cóż za zuchwałość i ignorancja! Jesteśmy tylko stworzeniem, ale mamy czelność kwestionować istnienie Tego, który zechciał nas powołać do życia. I do myślenia też! Jeśli mamy z tym problem, to chociaż nie bądźmy ślepi. Popatrzmy na pojedynczy listek czy kwiatek lub jedną kroplę wiosennego deszczu lśniącą w słońcu, by z pokorą wyznać, że nawet takich „drobiazgów” nie jesteśmy w stanie stworzyć sami - mimo dostępnej dla człowieka, kosmicznej technologii XXI wieku.
Nie bądźmy też głusi na odgłosy przyrody – tak niezwykłe w swej subtelności i pięknie. Za naszymi oknami bowiem rozbrzmiewa najpiękniejsza muzyka, której przecież nikt z ludzi nie skomponował. A mimo to jest to muzyka kojąca uszy i nasze skołatane często nerwy. Trzeba tylko zdjąć słuchawki, wyłączyć nasze hałaśliwe wynalazki, odejść dalej od naszych ulic wypełnionych samochodami i zasłuchać się po prostu - w parku, w lesie, na łące. Choćby chwilę. Nie trzeba mieć wcale zbyt romantycznej duszy, by to wszystko dostrzec, usłyszeć i poczuć.
Wiosna to także czas sprzyjający budzeniu się ludzkich uczuć, tych gorących i upragnionych. W tej dziedzinie sobie również moglibyśmy przypisać to, co dzieje się w sercach ludzkich w świecie emocji – również tych pozytywnych i wzniosłych. Czy rzeczywiście? Pan Bóg mógł nas stworzyć jako bezduszne automaty, ale nie zrobił tego, ponieważ stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. A nasz Bóg i Stwórca ma przecież wrażliwe serce, jest bowiem Bogiem miłosiernym, litościwym i po prostu dobrym, choć też gniewa się na tych, którzy Go totalnie lekceważą i nie biorą sobie do serca Jego licznych i cierpliwych ostrzeżeń oraz napomnień.
Powinnością chrześcijan w tym świecie jest pokazać innym, że można się nawzajem kochać i szanować, jak to zresztą przykazał swoim naśladowcom sam Jezus, który podkreślał z mocą: „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem (…). Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie” (J 13,34-35). Na tym polega wspólnota duchowa ludzi, którzy w kościele mają swój dom i swoją duchową rodzinę!
Ale śmiem również twierdzić, że wszelkie dobre uczucia, nie tylko te z pobudek religijnych czy duchowych, pochodzą od Stwórcy i rodzą się w ludzkich sercach z inspiracji Boga, który jest miłością. Kiedy widzę trzymających się za ręce i przytulonych do siebie chłopca i dziewczynę, w których rodzą się pierwsze uczucia i fascynacje – czyż nie pochodzą one od Boga? Chodzi tylko o to, by nie zostały splamione przez grzech i nieodpowiedzialność.
Kiedy dziadkowie zapatrzeni w swoje wnuczęta spacerują z nimi, troszcząc się o następne pokolenia i kochając je żarliwie – czyż to nie pochodzi od Boga, który stworzył naszą uczuciowość i wrażliwość? Kiedy pielęgniarka czy nauczycielka, strażak czy pastor – wypełniają swoje obowiązki z prawdziwego powołania i miłości do tych, którym służą – czyż ich postawa i służba nie wynika z tej Bożej iskry w ich sercach? Z pewnością tak! I dzięki takim ludziom, którzy potrafią kochać nie tylko siebie i służyć nie tylko sobie – możemy nadal wierzyć w ludzkie dobro, w szlachetność ludzkich uczuć i wreszcie w to, że również w nich jest obecny nasz Bóg – źródło miłości, wszelkich dobrych emocji i wszelkiego dobra. Oby było go jak najwięcej w nas i wokół nas!
pastor Andrzej Seweryn
Ta buda jest okropna, jak można uzyskać zgodę na takie coś
Gabi
2025-04-21 16:27:32
Szczytno bez apteki na Święta. O ile bez problemu uzyskaliśmy pomoc świąteczną w poradni szpitala, o tyle wykup lekarstwa byl niemożliwy. Kolejka kilkudziesiąt metrów przy okienku w Kauflandzie, mimo informacji, że apteka otwarta od 14, nikogo nie było. Najbliższa czynna w Olsztynie. To po prostu skandal.
Gabi
2025-04-21 14:39:57
Masakra, żeby nie było otwartej apteki ,jeśli ktoś zachruje nagle nie możliwości wykupienia leków w Święta
Nike
2025-04-21 11:16:18
A, co to? w Pasymiu przygotowują ośrodek dla muzułmańskich uchodźców ?
HANS
2025-04-21 03:33:30
Zatrważające jest niszczenie brzegów jezior na Mazurach, krainy tysiąca jezior! Wiele jest przykładów, ostatnio ktoś zniszczył w biały dzień fragment dzikiego brzegu jeziora Kiernik.
Mekno
2025-04-18 14:52:52
Cóż tu powiedzieć - mnie się podoba ten \"zestaw\" mojej młodości Farben Lehre, Pidżma, Hunter, Lady Pank. Nie wiem, co na to pokolenie moich dzieci. Dobrze, że burmistrz - no bo kto inny może ustalać repertuar DiNS - odkrywa dla siebie nowe obszary kultury pop.
Śmieszek
2025-04-18 11:06:36
Problem jest taki, że niektórzy właściciele działek wzdłuż jeziora pogrodzili się nielegalnie aż do samego brzegu nie na swoich działkach i blokują dostęp do jeziora, bo to podobno ich rekompensata. Gmina powinna zadbać o dostęp do wody dla wszystkich . Wzdłuż tej drogi położonę są instalacje , kanalizacja i prąd, powinna być przejezdna dla karetek, straży, kurierów itd.
Wiem
2025-04-18 09:40:56
Czasami pies potrafi lepiej się zachować niż człowiek. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
,, Że tak powiem\"
2025-04-18 06:27:28
Złapali i co? i mogą mu naskoczyć, dostanie trzeci zakaz i będzie miał w czterech literach milicjantów
Dorota
2025-04-17 22:41:19
Na ulicy Jana Pawła obok szkoły podstawowej na wodociąg czekaliśmy 70 lat na kanalizacje pewnie się nie doczekamy mimo że od kanalizacji dzieli nas 60 metrów
Henk
2025-04-17 08:25:38