W piątek, 31 stycznia w Rozogach otwarto pierwszy w województwie punkt opieki dziennej nad dziećmi w wieku od roku do 3 lat. Na ten moment z usług punktu korzystać będzie trójka maluchów, choć przygotowano miejsca dla pięciorga. Maluchami będzie opiekowała się Klaudia Sałka.
Pani Klaudia to mieszkanka Dąbrów. Ma doświadczenie w opiece nad dziećmi, bo wcześniej trzy lata pracowała w jednym z olsztyńskich przedszkoli.
– Dla mnie praca w żłobku to nie tylko opieka, zostałam nauczona pracy z maluchami w taki sposób, aby stymulować ich rozwój. To będę też robić w Rozogach – mówi.
Pierwszy Dzienny Opiekun, bo tak formalnie nazywa się ten program, powstał w siedzibie Przedszkola Samorządowego „Kraina uśmiechu” w Rozogach. W otwarciu placówki uczestniczył wójt, radni, mieszkańcy, ale też wicewojewoda Zbigniew Szczypiński.
Nowa instytucja opieki nad dziećmi do lat 3 powstała w ramach Resortowego Programu Rozwoju Instytucji Opieki nad dziećmi do lat 3 „Aktywny Maluch – Pierwszy Dzienny Opiekun w Gminie 2024”. Na ten cel gmina otrzymała wsparcie finansowe w wysokości 316 000 zł ze środków budżetu państwa.
Placówka, zlokalizowana w Przedszkolu Samorządowym w Rozogach, została kompleksowo wyremontowana i dostosowana do potrzeb najmłodszych dzieci. W ramach inwestycji powstała nowoczesna sala opieki, strefa sanitarna, kącik kuchenny oraz specjalnie wydzielona część placu zabaw dla maluchów.
Na razie z punktu korzysta troje dzieci, choć miejsc jest na pięcioro.
– Zainteresowanie jest duże, więc myślę, że to kwestia chwili, aby całe pięć miejsc było zajęte – mówi dyrektor przedszkola Grażyna Wiśniewska. – Myślę, że część rodziców oswaja się z tą myślą i chce sprawdzić, jak ten punkt będzie działał – dodaje z uśmiechem.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41