Aż pięcioro chętnych jest na objęcie posady prezesa Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. „Jurand” w Szczytnie. Rada Nadzorcza ogłosiła konkurs po nagłym odwołaniu dotychczasowej prezes Agnieszki Cąkał.
Czas na aplikowanie na to stanowisko był do 30 grudnia ubiegłego roku. Ale dopiero dziś (piątek, 3 stycznia) o godz. 10 komisja konkursowa ma otworzyć oferty i przeanalizować złożone dokumenty.
Na razie nie udało nam się dowiedzieć, kto chce być prezesem jednej z największych miejskich spółek. Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”.
Przypomnijmy. Decyzja o odwołaniu Agnieszki Cąkały zapadła w grudniu 2024 roku. Jak tłumaczył burmistrz Szczytna Stefan Ochman, była to reakcja na wyniki audytu przeprowadzonego w spółce, który wykazał liczne nieprawidłowości, w tym brak płynności finansowej i zaległości wobec dostawców mediów. Mimo prób wdrożenia planu naprawczego, działania prezes Cąkały nie zyskały aprobaty władz miasta.
TBS „Jurand” zarządza 158 wspólnotami mieszkaniowymi, obsługując niemal 3500 mieszkańców. Od lat mieszkańcy skarżyli się na brak remontów, rosnące czynsze i problemy z rozliczeniami za media. Audyt potwierdził te zarzuty, wskazując jednocześnie na milionowy dług wobec Veolii.
Była prezes w swojej odpowiedzi na zarzuty podkreślała, że największym dłużnikiem spółki była sama Gmina Miejska Szczytno, która zalegała z płatnościami na kwotę ponad miliona złotych. Tłumaczyła również, że przygotowała trzy plany naprawcze, które były w trakcie realizacji.
Obecnie spółką tymczasowo kieruje Karolina Łukaszewska, delegowana z Urzędu Miejskiego. Jej zadaniem jest wdrażanie działań stabilizujących sytuację TBS do czasu wyboru nowego prezesa. Kandydatury na to stanowisko zostały złożone do końca grudnia 2024 roku, a ich ocena rozpoczęła się 3 stycznia 2025 roku. Więcej na ten temat przeczytasz <<<tu kliknij>>>
Niestety, na razie Rada Nadzorcza nie ujawnia, kto dokładnie ubiega się o stanowisko. Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41