Barbara Dudek od grudnia ubiegłego roku w Banku Spółdzielczym w Szczytnie zajmuje się ubezpieczeniami. Jej ponad 20-letnie doświadczenie gwarantuje pełen profesjonalizm. Może jednak dziwić, co wspólnego ma bank z ubezpieczeniami, które nie są powiązane wyłącznie z udzielanymi kredytami. I to właśnie pani Barbara wyjaśnia.
Od kiedy zajmuje się Pani ubezpieczeniami?
Dokładnie od 1996 roku. Ostatnie lata, z ramienia dwóch towarzystw: Concordii i Generali. W ramach swoich obowiązków zajmowałam się rozwijaniem współpracy pomiędzy tymi firmami ubezpieczeniowymi, a podmiotami agencyjnymi, miedzy innymi bankami. Obecnie charakter mojej pracy zasadniczo się nie zmienił. Zajmuję się tą sferą działalności bankowej, która związana jest z ubezpieczeniami. Co ważne – jestem też mobilna, więc w razie potrzeby mogę dojechać do klienta praktycznie w każde miejsce w obrębie działania naszego Banku, a przypomnę, ma on oddziały nie tylko w gminach powiatu szczycieńskiego, ale także np. w Biskupcu, Purdzie czy Olsztynie.
Do ubezpieczeń, oferowanych przy udzielanych kredytach, potrzebny jest odrębny specjalista?
Może nie, ale ubezpieczenia kredytów to niewielki procent tych, które w Banku oferujemy. Najkrócej rzecz ujmując – za naszym, bankowym pośrednictwem można ubezpieczyć się na wypadek każdej nieprzewidzianej sytuacji, czyli oferujemy ubezpieczenia na życie, majątkowe, rolnicze, komunikacyjne... Owszem, pokutuje przekonanie, że w banku ubezpieczane są tylko kredyty, ale to już od dawna nie jest prawda. Dopasowujemy ofertę ubezpieczenia do indywidualnych potrzeb każdego klienta.
Inaczej mówiąc, chcąc się ubezpieczyć w jakikolwiek sposób, mogę przyjść do Banku?
Dokładnie tak. Działamy tak samo jak każda agencja ubezpieczeniowa. Pośredniczymy przy zawieraniu umów ubezpieczenia oferowanego przez różne towarzystwa ubezpieczeniowe. Zapewniamy kompleksową ofertę ubezpieczeń, jak również kompleksową obsługę: pełną informację, doradztwo...
Co więc wyróżnia Bank na tle innych pośredników?
Oferty towarzystw ubezpieczeniowych są zasadniczo takie same w każdym przypadku. Ale my, jako Bank Spółdzielczy w Szczytnie, możemy udzielać dodatkowe zniżki, dysponujemy ofertami, które są dostępne tylko w Banku Spółdzielczym w Szczytnie. Przykładem jest ubezpieczenie o nazwie: „Generali z myślą o Życiu Plus”, którego zakres, forma i składka są bardzo atrakcyjne.
I tylko my mamy je w ofercie.
Klienci są zadowoleni?
Myślę, że tak. Wskazuje na to liczba klientów, którzy skorzystali z naszej oferty i posiadają polisy zawarte przy naszym pośrednictwie.
To powód, dla którego Bank utworzył odrębne stanowisko specjalisty ds. ubezpieczeń i powierzył je Pani?
Sfera ubezpieczeń znacznie się rozwinęła. Rośnie zainteresowanie i zapotrzebowanie na dodatkową ochronę ubezpieczeniową. A my – Bank Spółdzielczy w Szczytnie – staramy się wspierać naszych klientów w najróżniejszych kwestiach mniej czy bardziej powiązanych z finansami. Oczywiście, żeby ubezpieczyć się za pośrednictwem Banku Spółdzielczego w Szczytnie, nie trzeba korzystać z innych bankowych usług, niemniej takie połączenie jest dla klientów po prostu najwygodniejsze. Nasi stali, powiedziałabym „starzy”, klienci wiedzą, że w każdej sytuacji robimy wszystko, by ich sprawy załatwić jak najszybciej i jak najlepiej. Bank Spółdzielczy znany jest przede wszystkim z indywidualnego podejścia do każdego klienta, pełnego zrozumienia jego potrzeb i możliwości. Zapewniam, że ta zasada dotyczy także ubezpieczeń.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44