W piątek, 21 czerwca na Placu Juranda w Szczytnie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie dla fanów motoryzacji. Będzie można spotkać się z załogą rajdową – Wojciechem Zaborowskim i Tomaszem Malcem, którzy wezmą udział w 27. Rajdzie Warmińskim. To nie jedyna atrakcja, która tego dnia pojawi się na Placu Juranda.
To niepowtarzalna okazja, aby zobaczyć z bliska profesjonalny samochód rajdowy oraz poznać członków załogi. Wojciech Zaborowski i Tomasz Malec zaprezentują swoje umiejętności, a także opowiedzą o przygotowaniach do jednego z najważniejszych wydarzeń rajdowych w regionie – 27. Rajdu Warmińskiego, będącego częścią Memoriału Anny Wasilewskiej.
Zaprezentowany zostanie rajdowy Hyundai i20 R5. To właśnie tym autem Wojciech Zaborowski wróci do profesjonalnych rajdów po 23-letniej przerwie.
- Będzie to dla mnie pierwszy sprawdzian po tylu latach – mówi Wojciech Zaborowski, który ćwierć wieku temu był jednym z obiecujących kierowców rajdowych w Polsce. Plany przerwał jednak tragiczny wypadek, w którym mógł stracić nogi. - Tamte wydarzenia to już historia – dodaje kierowca rajdowy. - Dziś dostałem szansę, by spełnić swoje marzenie. Inny samochód, inna technologia, inny świat motoryzacji. Po raz pierwszy będę jechał tak topowym samochodem rajdowym. 27. Rajd Warmiński będzie dla mnie testem. Zobaczę, w którym miejscu jestem i co dalej...
Rajd odbędzie się w sobotę, 22 czerwca. O godz. 17 w Olsztynie na Placu Solidarności odbędzie się prezentacja zespołów rajdowych. Odcinki specjalne rozpoczną się w niedzielę od godz. 9:00 na trasach: Łomy, Jankowo i Barkweda.
- Kierowcy będą musieli pokonać je trzykrotnie – mówi Zaborowski.
Czy jest adrenalina?
- Ogromne emocje – śmieje się. - Ale wiem, że jak wsiądę w rajdówkę, to opadną i będę w swoim żywiole.
Czy 50 lat to nie za dużo na powrót do rajdów?
- Patrząc na Kajetana Kajetanowicza, który rywalizuje w mistrzostwach świata w wieku 47 lat, to te trzy lata więcej nie powinny być problemem – śmieje się Wojciech Zaborowski. - To idealny wiek do spełniania marzeń – dodaje.
Ale wcześniej na Placu Juranda będzie można porozmawiać z Wojciechem Zaborowskim i jego pilotem Tomaszem Malcem. Poznać budowę rajdówki, poznać historię zawodników.
- Chętnie odpowiemy na każde pytanie – zapewnia Zaborowski.
Oprócz ekipy rajdowej, na Placu Juranda pojawi się symulator dachowania, będą też pokazy ratownictwa drogowego i udzielania pierwszej pomocy. Nie zabraknie konkursów z nagrodami dla dzieci i dorosłych.
Spotkanie na Placu Juranda to doskonała okazja, aby porozmawiać z rajdowcami, zrobić sobie z nimi zdjęcie, a nawet zdobyć autografy. Dla fanów motoryzacji, zarówno tych młodszych, jak i starszych, to niezapomniane przeżycie i szansa na poznanie tajników świata rajdów samochodowych.
W godzinach od 16:00 do 20:00 przewidziano szereg atrakcji, w tym prezentację samochodu rajdowego, który będzie można obejrzeć z bliska. Wojciech Zaborowski i Tomasz Malec będą opowiadać o swojej pasji, przygotowaniach do rajdów oraz o wyzwaniach, z jakimi muszą się mierzyć na trasach.
Moto Centrum Zaborowscy i Urząd Miejski w Szczytnie, organizatorzy wydarzenia, zadbali o to, aby spotkanie było pełne emocji i niezapomnianych wrażeń. Przyjdź na Plac Juranda i poczuj atmosferę rajdowego świata na własnej skórze.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44