Feeria… Słowniki koncentrują się na barwach i światłach, ale nie będzie przesady, gdy jerucki festiwal Gęsina 2025 określimy feerią smaków. Niby królowały tylko mięso i ziemniaki (i nalewki w tle), ale za to JAK! Już po raz siódmy nie zawiedli ani zawodowi mistrzowie kuchni, ani uczestnicy konkursu dań oraz trunków.
Może zawiedli nieco goście, których było mniej niż np. w ubiegłym roku. Być może dlatego, że w tym samym dniu (sobota, 15 listopada) i niemal w tym samym czasie Szczytno odprawiało Targi Seniora, chociaż byli i tacy, którzy zdołali “zaliczyć” oba wydarzenia.
Mistrzowie pospołu zaserwowali kocioł zupy z prośnianek czyli rosołu z gąsek zielonych, na gęsinie - oczywiście, a później - indywidualnie - kilka dań dowodząc, że choć podstawa jednaka: gęsina i ziemniaki, to twórcza wyobraźnia kucharska może zdziałać cuda.
Nie mniejszym natchnieniem wykazali się amatorzy - uczestnicy kulinarnego konkursu, tym razem w liczbie trzech. W szranki stanęły dwa KGW: z Jerut i Jerutek oraz Wiesława Gil. I w takiej właśnie kolejności przypadły im miejsca na podium. Nalewek było aż 13 - o różnych smakach, mocy i… oryginalnych nazwach.
I tak podniebienia zarówno jury, jak i publiczności zdobyła “Stópka Jezuska”, drugą lokatę komisja przyznała nalewce “Darz Bór”, a trzecią uzyskał “Motylkowy Raj”. Wyróżnienia przypadły w udziale nalewkom z mirabelek i z pigwy. Można by przy tym rzec, że podium było jedno, bo w całości zajęte przez niejako gospodynie wydarzenia - panie z KGW “Złote Jabłuszka” w Jerutkach.
A że nie samym jadłem (i napitkiem) człek żyje, w Jerutkach nie zabrakło też pokazów i pogadanek o różnej lecz co najmniej zbliżonej do kulinarnej tematyce i różnej… trudności. Bo też i niełatwą dla śmiałków z grona widzów okazała się sztuka otwierania szampana… szablą.
Bez wdawania się w dalsze szczegóły (kto był - jadł, pił, słuchał i widział, kto nie był - niech żałuje) dość stwierdzić, że nad całością udanie czuwał pomysłodawca i główny organizator, czyli Michał Denesiuk, a niewielkie “wpisowe” (25 zł) to drobiazg w zderzeniu z wszelkimi smakowitościami i sympatyczną, iście rodzinną atmosferą.
Sam gnaj do podstawówki, skoro tak za nią tęsknisz. Trzeba było uważać na lekcjach a nie spać, było chodzić do szkoły, a nie wagarować i nie byłoby tych emocji dziś.
Polak do Śmieszka
2025-12-03 10:10:01
Do Polaka: właśnie - wzajemnie! Jednak nauki z podstawówki by się przydały.
Śmieszek
2025-12-02 23:35:17
Na to pieniądze są a na kanalizacje niema brawo radni
2025-12-02 15:01:40
Zamiast rogatek i świateł zamontować monitoring.Będą wtedy kierujący widzieli znak drogowy pionowy STOP.
kozaostra
2025-12-02 10:34:00
zaraz historia przed 1945 to szwabska historia i niech szwaby sobie ją zabierają.
Marcel
2025-12-02 10:13:48
Śmieszek nie ośmieszaj się!
Polak
2025-12-01 09:16:04
Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44
Wróć do szkoły podstawowej - tam się dowiesz co to są Ziemie Odzyskane. Więcej nie ma co pisać.
Śmieszek
2025-11-30 18:55:17
Co to ma być ,lodowisko bez lodu a środa ?
Stanley
2025-11-30 14:34:32
Jakie \"tak zwane Ziemie Odzyskane?\" To są -przynajmniej w części- odzyskana polskie terytoria.
Karol Kuligowski.
2025-11-30 12:56:51