Środowe spotkanie z Tęczą Biskupiec miało być jednym z najtrudniejszych zadań w rundzie wiosennej. Zimą rywal pozyskał bogatego sponsora i sprowadził kilku zawodników z doświadczeniem pierwszoligowym. Władz klubu z Biskupca postawili jasny cel – utrzymanie. Przypomnijmy, że spotkanie pierwotnie miało się odbyć 20 marca, ale silne opady śniegu uniemożliwiły rozegranie meczu.
Błękitni najczęściej występują w formacji 4-5-1, tym razem trener Patryk Malanowski zaskoczył kibiców i rywali taktyką z wahadłowymi 5-4-1. Przyniosło to efekt, ponieważ od pierwszych minut to Błękitni osiągnęli przewagę. Już po kwadransie mogli objąć prowadzenie, ale bramkarz Tęczy zatrzymał Dobrzyńskiego w sytuacji sam na sam.
Dziesięć minut później w pole karne wbiegł Patryk Malanowski, podał do Patryka Kowalewskiego, który prostym zwodem zmylił obrońcę i bramkarza po czym skierował piłkę do pustej bramki. Kilka minut później rzut z autu na wysokości pola karnego wykonywał Dawid Mikulak, piłka minęła obrońców i niespodziewanie trafiła pod nogi Olka Dobrzyńskiego, który nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem bramkarza. Błękitni mogli zdobyć trzecią bramkę, ale strzał Malana został wybity z linii bramkowej. Do przerwy wynik brzmiał 2:0 dla Błękitnych.
Na drugą połowę piłkarze Tęczy wyszli bardzo zmotywowani, ale Błękitni nie pozwalali im stworzyć zagrożenia pod bramką. Jedyna bramka po zmianie stron padła w 73. minucie. Goście skutecznie wykonali rzut wolny i zmniejszyli stratę do Pasymian do jednej bramki. Nasi piłkarze nie powtórzyli błędów z niedawnego meczu z Zatoką Braniewo i dowieźli zwycięstwo do końca meczu.
Błękitni Pasym – Tęcza Biskupiec 2:1
Bramki: 1:0 ’26 Kowalewski, 2:0 ’36 Dobrzyński, 2:1 ’71 Tęcza Biskupiec
Skład: 1. Brzozowski – 14. Dobrzyński, 8. Nosowicz, 21. Świercz, 26. Stańczak, 18. Mikulak – 69. Krzewski (’90 5. Chlebowski), 17. Kulesik (’80 12. Duplicki), 9. Chrzanowski, 16. Kowalewski – 10. Malanowski (’90 13. Kępka).
Niewykorzystani rezerwowi: 22. Zink, 3. Żubrowski, 4. Chełstowski, 77. Adamczyk.
Trzy dni po zaległym meczu przyszedł czas na pierwszy wyjazd tej wiosny. Błękitnych czekało starcie z Delfinem Rybno. Było to bardzo ważne spotkanie w kontekście walki i utrzymanie ligowego bytu. Do Rybna nasi piłkarze wybrali się czując w nogach mecz z Tęczą oraz bez kontuzjowanego Kamila Świercza, który stanowi pewny punkt pasymskiej defensywy.
Początek meczu nie był porywający. Obie drużyny nie stworzyły sobie w pierwszych kilkunastu minutach żadnych dogodnych okazji. Wydawało się jednak, że lekką przewagę mieli gospodarze. W 22. minucie Delfin wykonywał rzut rożny i jeden z ich zawodników skierował piłkę do siatki. Błękitni próbowali szybko odpowiedzieć, ale ich ataki były zatrzymywane przez defensywę piłkarzy z Rybna. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa była lepsza w wykonaniu naszych zawodników, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramki. Gospodarze ograniczyli swoje ataki głównie to kontr. Błękitni przyśpieszyli tempo w ostatnich kilkunastu minutach. Dwukrotnie w dobrej okazji znalazł się Olek Dobrzyński, sytuacji sam na sam nie wykorzystali Patryk Malanowski i Maciek Duplicki. W ostatniej minucie meczu w polu karnym rywali pojawił się nawet bramkarz Paweł Brzozowski. Nie udało się jednak doprowadzić do choćby remisu i tym samym trzy punkty zostały w Rybnie.
Delfin Rybno – Błękitni Pasym 1:0
1:0 ’22
Skład: 1. Brzozowski – 14. Dobrzyński, 4. Sokołowski (’61 13. Kępka), 8. Nosowicz, 26. Stańczak, 18. Mikulak – 69. Krzewski (’80 6. Kaczyński), 16. Kowalewski, 9. Chrzanowski, 17. Kulesik (’75 12. Duplicki) – 10. Malanowski.
Niewykorzystani rezerwowi: 22. Zink, 3. Żubrowski, 5. Chlebowski.
Ciągłe istnienie urzędów pracy można tłumaczyć jedynie tym, że zatrudniają osoby, które nigdzie indziej nie znalazłyby pracy. W ten sposób przyczyniają się do spadku bezrobocia. Fotoszop na zdjęciu tej pani jest zadziwi niejednego grafika.
Jego Eminencja
2025-08-20 11:07:05
Najbardziej miastem tego potrzebuje ? Przecież to jakiś żart żałosny żart!!! W mieście nie ma pracy ,nie ma zakładów młodzi uciekają ,a my róbmy sobie parki niedługo nie będzie dla kogo tych parków robić młodzi wyjadą starzy poumierają brawo burmistrz !!!
Mściciel
2025-08-20 09:46:47
ludzie uciekają ze Szczytna a oni .... - szkoda gadać
że tak powiem
2025-08-20 08:44:04
Najważniejsze to by wymienić te okropne lawki
Romek
2025-08-20 05:16:06
To może ktoś pomyśli, aby ścieżkę rowerową na Małej Bieli połączyć ze ścieżką przy ul. Piłsudskiego i z parkiem nad Małym Domowym, bo w tej chwili jest ścieżką z nikąd do nikąd.
Jans
2025-08-19 22:09:53
Sądziłem ze będą fotki Malej bieli a tu jacyś ludzie się lansują. a gdzie jest Stashka?
j23
2025-08-19 15:39:10
Pumputrack kiedyś był i się przyda się najbardziej
Tomek szukiec Fvrial
2025-08-19 14:56:00
Jak chcecie wprowadzić Orzyny do Europy, to zróbcie też drogę pieszo-rowerową. Najlepiej połączcie ją z drogą po kolei.
Mieszkaniec
2025-08-19 14:47:51
Wszyscy pochodzą z naszego województwa, natomiast kierowca Volkswagena miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
kozaostra
2025-08-19 13:57:25
Nie ma to jak postawić radiowóz za krzakami i mierzyć prędkość, co jest niezgodne z prawem, gdyż właściwe to radiowóz powinien być widoczny. No ale czego można się spodziewać po ludziach, bez matury...
Krzysztof M.
2025-08-19 06:33:59