Piłkarze Omulwi Wielbark ograli Victorię Bartoszyce 3:1. Dwie bramki dla Omulwi strzelił Damian Musioł. Mimo wygranego meczu trener wielbarczan ma niedosyt.
Omulew Wielbark - Victoria Bartoszyce 3:1 (2:0)
Bramki Omulew: Mateusz Abramczyk 29', Damian Musioł 36', Damian Musioł 70'
Bramki Victoria: Kamil Kozera 47'
Skład podstawowy: Grzegorz Woźny, Sebastian Nowakowski (87'), Damian Musioł (80'),
Michał Murawski, Mariusz Miłek, Michał Kwiecień, Łukasz Gut (86'), Krystian Gąsiewski, Arkadiusz Cieślik, Andrzej Bagiński, Mateusz Abramczyk (89').
Skład rezerwowy: Damian Zarzycki, Daniel Włodkowski, Mateusz Tabaka (89'), Tomasz Przybysz, Cezary Nowakowski (87'), Jakub Krupiński (86'), Bartek Kosiński (80').
Zagraliśmy lepiej niż w meczu z Jezioranami, ale wciąż nie jestem zadowolony z naszej gry – mówi Mariusz Korczakowski, trener Omulwi. - Zwycięstwo zasłużone, ale i rywal nie był wymagający. Mecz powinniśmy zakończyć tak naprawdę już w pierwszej połowie. Mogło być 5:0. A niestety, było zaledwie 2:0. W drugiej połowie podarowaliśmy rywalom rzut karny, który napastnik z Bartoszyc zamienił na bramkę i było już 2:1. Wdarła się nerwowość. Goście dwukrotnie mocno zagrozili naszej bramce. Było naprawdę niebezpiecznie. Grę uspokoił dopiero Damian Musioł, który strzelił bramkę na 3:1. Chwilę potem mieliśmy szanse na 4:1, ale wciąż brakuje nam skuteczności. Mam nadzieję, że za jakiś czas ona przyjdzie i nasze pojedynki będą mniej nerwowe.
Czy koronawirus wpłynął na poziom gry drużyn w klasie okręgowej? - Zdecydowanie tak – mówi Korczakowski. - Część ekip miała czas, aby się wzmocnić, tak jak na przykład Szczytno. Inne są rozregulowane i nie mogą odpalić, tak jak Orzysz, czy Reszel. Ale liga jest długa, potrwa do czerwca, dlatego niczego nie można przesądzić.
Vęgoria Węgorzewo - Żagiel Piecki 1:1
Śniardwy Orzysz - Łyna Sępopol 2:2
Rominta Gołdap - Wilczek Wilkowo 1:0
Orlęta Reszel - MKS Jeziorany 2:2
Cresovia Górowo Iławeckie - Kłobuk Mikołajki 1:1
DKS Dobre Miasto - Czarni Olecko 1:1
1. DKS Dobre Miasto 2 4
2. Orlęta Reszel 2 4
3. MKS Jeziorany 2 4
4. Czarni Olecko 2 4
5. Łyna Sępopol 2 4
6. SKS Szczytno 2 4
7. Rominta Gołdap 2 4
8. Omulew Wielbark 2 3
9. Wilczek Wilkowo 2 3
10. Kłobuk Mikołajki 2 1
11. Cresovia Górowo Iławeckie 2 1
12. Vęgoria Węgorzewo 2 1
13. Żagiel Piecki 2 1
14. Śniardwy Orzysz 2 1
15. Victoria Bartoszyce 2 1
16. Jurand Barciany 2 1
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51
Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.
Potok
2025-10-22 00:42:04
Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)
NIetzsche
2025-10-21 17:34:41
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45