Bardzo ważne starty z minionego weekendu w wykonaniu zawodników szczycieńskiego klubu bokserskiego przeszły już do historii. Nie zabrakło medali. Uhonorowany został również trener Zenon Jagiełło, który otrzymał medal Polskiego Związku Bokserskiego za wkład w rozwój boksu olimpijskiego.
23 i 24 marca młodzicy rywalizowali w Baltic Cup w Koszalinie. Wzięli w nim udział Igor Jagiełło i Maciej Topa w ramach przygotowań do Mistrzostw Europy wraz z kadrą narodową młodzików. W turnieju Igor Jagiełło, wygrywając dwie walki, stanął na najwyższym podium. Maciej Topa swoją walkę finałową nieznacznie przegrał, uzyskując srebrny medal.
Starsi pięściarze rywalizowali w Lidzbarku Warmińskim, gdzie odbyły się Mistrzostwa Warmii i Mazur w Boksie, stanowiące też kwalifikacje dla „juniorów młodszych" na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w 2024 roku.
Przepustkę na tę imprezę otrzymują mistrzowie każdej z kategorii wagowej rocznika 2008 i 2009) ze wszystkich województw. Do udziału w tej olimpiadzie zakwalifikował się Marcel Bogdański (66 kg), który wygrał dwie walki przed czasem.
Dodatkowo Marcel został wybrany najlepszym zawodnikiem Mistrzostw, co jest dużym wyróżnieniem. Kwalifikację uzyskali również: Karol Lisiewicz (75 kg) wygrywając walkę finałową w 1 rundzie. W pozostałych kategoriach wiekowych mistrzami województwa zostali: Paweł Mikołajewski (junior 75 kg), który walkę półfinałową wygrał przed czasem, a finał na punkty 3:0; Michał Wiktorowski (senior 92 kg) wygrywając finał na punkty 3:0; Michał Płocharczyk (junior 63,5 kg) wygrywając finał na punkty 3:0 i Adam Łopiałło (senior 75 kg) wygrywając walkę finałową na punkty 3:0.
Wicemistrzami zostali: Viktor Kłos, Patryk Gulbicki, Aleksander Stankiewicz, Adrian Bychta, Karol Banul, Damian Borucki, natomiast brązowe medale medal zdobyli: Patryk Salwański, Wojciech Dzienian, Antoni Drażdż i Jakub Dadura.
Podczas wydarzenia ważnym medalem okolicznościowym za wniesiony wkład i rozwój boksu olimpijskiego w Polsce, z okazji 100-lecia polskiego boksu odznaczony został trener Zenon Jagiełło.
– Walki finałowe naszych zawodników były pewne i pokazywały wysoki poziom wyszkolenia bokserskiego. Złotych zdobyczy mogło być więcej, ale decyzje zawsze należą do sędziów - mówi trener Marcin Bogdański.
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44
Ostatni do pożaru albo wcale a po Laury pierwsi! To jest nienormalne!
Marek
2025-07-06 21:53:10