Sześcioro zawodników Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate stanęło na podium Mistrzostw Regionu Wschodniego i Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w Karate Kyokushin Polskiego Związku Karate. Zawody odbyły się w Chełmie.
- Były to ostatnie zawody PZK przed zawieszeniem wszelkich rozgrywek sportowych – mówi Piotr Zembrzuski, trener SKKK. W zawodach uczestniczyło 364 zawodników z 42 klubów z Polski północno-wschodniej. Wśród nich 13 wojowników ze Szczytna, którzy sześciokrotnie stawali na podium.
Debiut w seniorach zaliczył Konrad Żelaznowski i choć przegrał swoją walkę o finał, to trzecie miejsce uzyskane w pierwszym starciu z seniorami to dobry wynik. Inna nasza seniorka Julka Kędzierska wygrała swoją kategorię pokonując w finale mistrzynię Polski i Europy Annę Bielską z Waszawy.
- Spodziewałem się dobrej walki, ale starcie z tak utytułowaną zawodniczką jak Ania zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko – komentuje shihan Piotr Zembrzuski. – Julka jednak poradziła sobie doskonale z tym wyzwaniem.
Również na pierwszym stopniu podium zameldował się Olaf Szempliński, który zdominował swoją kategorię wygrywając pierwszą walkę przez wazaari, a trzy pozostałe przed czasem. To był absolutny nokaut. Z walki na walkę Olaf nabierał pewności siebie i nie dawał swoim przeciwnikom żadnych szans. Kolejnym naszym faworytem, który nie zawiódł, był Norbert Kacak z SKKK - Dźwierzuty. Pewnie wygrał wszystkie trzy walki, a finał kończył, jak się później okazało, ze złamanym palcem. Charakter tego młodego wojownika wyprzedza jego technikę. Drugie miejsce w swojej kategorii zajął debiutujący na zawodach PZK Wiktor Cymerman, który również stoczył trzy walki.
- Wiktor, gdy rozpoczął swoje treningi, znacznie wyprzedzał rówieśników techniką i wolą walki później miał okres lekkiego zastoju – komentuje shihan Piotr Zembrzuski. - A na tych zawodach doznał przebudzenia i znów walczył z wielką determinacją, oby tak dalej.
W konkurencji kata SKKK również odnotował sukces. Nasz zawodnik Jan Rogala zajął III miejsce wśród 13 startujących. Kata to bardzo trudna konkurencja, trzeba wykazać się doskonałą techniką i koordynacją oraz wyczuciem tempa, a Jan wszystkie te cechy posiada. Drugie miejsce w kategorii +80 kg wywalczył senior Jakub Kwaśniewski, który na co dzień trenuje w SKKK, ale reprezentuje macierzysty klub z Bartoszyc.
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51
Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.
Potok
2025-10-22 00:42:04
Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)
NIetzsche
2025-10-21 17:34:41
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45