Ogromna wola walki, zaangażowanie, nieustępliwość, ale przede wszystkim fajna gra i kreowanie sytuacji bramkowych - tak podsumowuje spotkanie przeciwko Fortunie Gągławki trener Cezary Kuciński. Po zeszłotygodniowej porażce Wałpusza „powróciła” z trzema punktami. Wygrała 2:1.
- Mieliśmy optyczną przewagę w meczu. Oczywiście i tamtego dnia nie ustrzegliśmy się błędów, ale kto ich nie popełnia - komentuje trener Kuciński. - Indywidualne błędy i niewykorzystane sytuacje z pierwszych minut gry się zemściły. W 29 minucie straciliśmy bramkę na 1:0.
Stratę udało się jednak szybko odrobić. Dobry popis umiejętności w meczu na stadionie w Zabielach dał Daniel Gołaszewski, który po strzałach z 38 i 44 minuty wyprowadził wynik na 2:1. Asystowali Bartek Olender oraz Mateusz Lech.
- W drugiej połowie, pomimo wielu okazji z dwóch stron, nie padł żaden gol. O ile początek rozgrywek po przerwie był naprawdę spokojny, to końcówka była dla nas sprawdzianem. Kiedy Andrzej Bagiński otrzymał drugą żółtą kartkę w meczu, a my musieliśmy grać w dziesięciu, przeciwnik rozpoczął zmasowany atak. W doliczonym czasie gry Gągławki miały swoje sytuacje ze stałych fragmentów, ale udało nam się z nich wybronić. Kończymy z dodatkowymi trzema punktami na naszym koncie – dodaje.
WKS WAŁPUSZA 07 JESIONOWIEC 2:1 KS FORTUNA GĄGŁAWKI
Wałpusza 07 Jesionowiec: A. Bagiński 21', M. Bagiński (86' Drężek), D. Gołaszewski (88' Gut), Ł. Gut, A. Jabłonowski, J. Krupiński, A. Kucinski (90' Pliszka), M. Lech, C. Nowakowski (78' Rafałowicz), B. Olender (C), K. Sygnowski (B).
Panie autorze, widzę że nie umie Pan napisać felietonu bez wzmianki o pewnej prawicowej partii. No w tym felietonie to nawet o dwóch prawicowych partiach. Czas się zastanowić czy to nie jest jakaś forma obsesji...a odnośnie chciwości to jest Pan raczej zamożnym człowiekiem. Mam nadzieję że hojnie wspiera Pan potrzebujących. Tak odnośnie chciwości tylko pisze...
Kamil
2025-07-03 22:04:59
O! To znaczy, że jest tam nowa droga! Kilka la temu jechałem tamtą drogo Strach było jecjąć wyżej 40
Rak Szlachetny
2025-07-03 20:30:49
Taki wszechwiedzący Połukord a nie znał tak prostej i słusznej zasady jaką stosuje U M. Wstyd Panie Krzysztofie i to wielki.
senior
2025-07-03 18:55:26
Brawo! Popieram
Robert Częścik
2025-07-03 18:45:55
Bez dnia poświęconego Krzysztofowi Klenczonowi, który był dla mieszkańców Szczytna (i nie tylko) patronem Dni i Nocy Szczytna, to będzie tylko kulawa i mało znacząca imprezka. Dziękujemy panie Burmistrzu za zniszczenie tej jakże pięknej tradycji.
Polak
2025-07-03 18:13:21
Zobaczymy co z tego wyniknie. Dawniej kobity zajmowały się darciem pierza, przędzeniem, tkaniem. Od czasu segregacji odpadów też się segregacją najczęściej zajmują. Ludzie! Czy nie można tego jakoś normalnie ustawić?! Miasto o dość dużej powierzchni nie może ustanowić miejsc, gdzie można różnego typu odpady donieść!? Bo nie dowieźć. Co to PSZOK na Nowym Gizewie - kto bez samochodu tam dotrze?! Rynek - może i tak, ale nie każdy na ten rynek dotrze, bo albo nie ma jak, albo nie jest w stanie. Wobec ludzi z domów jednorodzinnych - dlaczego na osiedlach nie ma tzw. dzwonów. Dlaczego przez 2,3, albo i 4 tygodnie muszą trzymać odpady selektywne w jakichś - na własny koszt skombinowanych, pojemnikach, pomieszczeniach. To jeden wielki bałagan, który polega na tym, że ty społecznie (czyli za darmo) selekcjonujesz odpady, a firma, które je odbiera na tym fajnie zarabia. Więc - jak już coś - to polecam zająć się sposobem gromadzenia odpadów. Bo od Obywateli wymaga się odpowiedzialności za ekologię, ale w niczym się im nie ułatwia, aby tę odpowiedzialność mogli realizować.
Śmieszek
2025-07-03 13:26:15
Jak na razie to miasto nie radzi sobie ze zmianami które musiało wprowadzić po tym jak UE sobie wymyśliła segregację tekstylii to jest bomba czerwony krzyż zabiera swoje kontenery z osiedli dla potrzebujących bo ludzie nie mogli pozbyć się szmat bo albo PSZOK albo rynek co nie zadowoliło zajętych mieszkańców Szczytna.
Phi
2025-07-02 11:50:52
No jak żyć? Hołota nie słucha elyt!
Szczery demokrata
2025-07-02 06:23:58
Pani Aniu, to jak ludzkość bez tej \"medycyny opartej na dowodach\" żyli, gdy nie istniała jeszcze big pharma!?...aż dziw bierze, że wystarczały im rosnące w lasach, całkiem za darmo, ZIOŁA. W przyrodzie rośną leki na każdą znaną ludzkości chorobę, mało tego, jedynym skutkiem ubocznym stosowania tychże darmowych leków, jest zdrowie.
Polak
2025-07-01 12:42:54
Pani Karolino skoro ma pani partnera budowlanca dlaczego on nie stworzy pani warunków pani oraz dzieciom tylko liczy pani na komunalne mieszkanie jestescie młodzi wszystko przed wami Wy młodzi tylko liczycie na pomoc państwa
zły
2025-07-01 07:37:53