W poniedziałek, 6 marca, obchodziliśmy Europejski Dzień Logopedy. Z tej okazji w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Szczytnie odbyły się warsztaty, podczas których logopedzi omawiali, w jaki sposób bawić się z dzieckiem, by wspomagać rozwój mowy. Jedną z głównych konkluzji było stwierdzenie, że wielu dzieciom nie tyle potrzebni są specjaliści, co aktywni wychowawczo rodzice.
Wiele osób może postrzegać logopedę jako kogoś od „r” i może się zdziwić, gdy na zajęciach logopedycznych dziecko dmucha w wiatraczki, układa różnorodne puzzle, bawi się piłką, nawleka koraliki, czy nasłuchuje skąd pochodzi dźwięk. Otóż to wszystko składa się na prawidłową mowę. Podstawą jest prawidłowy słuch, bo gdy on zawodzi dziecko nie ma możliwości przyswajania mowy.
Zagadkowe układanie puzzli, wszelkie zabawy w nawlekanie, układanie sekwencji, np. spinaczy do prania wg różnych kolorów…, odwzorowanie układu, np. wieży z klocków – to ćwiczenia wpływające na lewą półkulę mózgu, która jest odpowiedzialna za mowę. Aby wymowa była poprawna, trzeba ćwiczyć buźkę i język najlepiej przed lustrem.
Podczas takich zabaw można wysyłać całuski, zbierać językiem z talerzyka płatki lub ryż preparowany, udawać motor (parskanie wargami) czy konika (kląskanie). Równie ważne jest śpiewanie, powtarzanie wierszyków, wyliczanek, a nawet pomocne będą, zapomniane już, zabawy paluszkowe „Idzie kominiarz”, „Ważyła sroczka” itp. Co jeszcze można zrobić, żeby wspomagać rozwój mowy swojej pociechy? Rodzicu, zamiast telefonu czy bajki w telewizji daj dziecku siebie i swój czas.
Skaczcie, biegajcie, jeźdźcie rowerem, idźcie nad wodę, wycinajcie, wyklejajcie, kolorujcie, po prostu się bawcie! Mowa nie rozwinie się bez drugiego człowieka. Dlatego, aby być „domowym logopedą” i wpływać na rozwój mowy swojego dziecka, dużo z nim rozmawiajcie, odpowiadajcie na pytania, bo to rozwija jego słownik i zaspokaja ciekawość oraz jest właściwym wzorcem językowym do naśladowania.
Czytajcie książki i zadawajcie pytania do obrazków, tekstów, aby motywować do mówienia i sprawdzać, czy wszystko dziecko zrozumiało. Bycie „domowym logopedą” wcale nie jest trudne, nie trzeba mieć kosztownych pomocy. Dziecku wystarczysz Ty, Twój czas, odrobinka wyobraźni i podążanie za własną intuicją, bo to rodzic zna najlepiej swoje dziecko.
Więcej propozycji zabaw znajduje się na stronie internetowej Poradni w artykule pt. „ By ćwiczenia stały się zabawą”.
Rodzicu! Zgłoś się do logopedy, gdy Twoje dziecko:
- oddycha przez usta (usta stale są otwarte)
- chrapie
- ma trudności z kląskaniem, oblizaniem górnej wargi, zębów, podniebienia przy szeroko otwartych ustach
- nie chce gryźć, żuć twardszych pokarmów
- przy stoliku leży na krzesełku zamiast siedzieć prosto
- ślini się
- nie rozumie wydawanych poleceń
- podczas mówienia język wciska między zęby
- w wieku 2 lat nie tworzy prostych zdań typu „Mama daj”
- w wieku 4 lat nie zaczyna mówić s, z, c, dz
- w wieku 5 lat nie pojawiają się w mowie sz, ż/rz, cz, dż
- w wieku 6 lat nie mówi sz, ż/rz, cz, dż i r
Dominika Kosakowska
te policjantki metr czterdzieści to same w patrolu będą chodzić czy z ochroną policjanta rosłego?
Marcel
2025-09-11 11:51:55
A jaki jest powód odejścia obecnego audytora ? Wysokość wynagrodzenia ?
TB
2025-09-10 18:51:45
Kolejna bzdura jakby nie było bardziej potrzebnych inwestycji.
Rodzic
2025-09-10 17:58:53
Mamy efekt zwolnienia 20 000 więźniów z zakładów karnych. By żyło się lepiej.
Kat Jan
2025-09-10 14:47:50
A za co mam Go darzyć sympatią? Za to, że zwinął niepełnosprawnemu mieszkanie za grosze (obojętnie z jakiego powodu tenże jest niepełnosprawny). To że gdzieś tam \"bramkarzył\", udzielając również innych usług i przysług? No to i jeszcze te przygody po lasach? To za to mam tego Pana darzyć sympatią? Nie wspominając o szacunku? Panie Kamilu...
Taki sobie czytelnik
2025-09-10 12:56:40
Stare BMW i wszystko jasne. Kierowca z Bardzo Małą Wyobraźnią!!!!!
kierowca
2025-09-10 11:06:39
Taki sobie czytelniku po prostu widać, że nie darzysz sympatia prezydenta i tyle w takim sobie temacie
Kamil
2025-09-10 05:05:15
Nie wierzę. To nie przypadek. Ten pan w zielonej czapce to mąż zaufania Karola Nawrockiego w wyborach w czerwcu i jednocześnie człowiek Ruchu Kontroli Wyborów, aplikacją działał w komisji. Można to sprawdzić w protokole. A poza tym mówi na filmie, że jest z Gdańska, później z Nidzicy i na końcu, że czeka w Szczytnie.
Hahaha
2025-09-09 19:55:59
i za to, że nie płacą, my zapłacimy za ich utrzymanie - wikt i opierunek. No sukces wielki prawa i sprawiedliwości naszej
wolf
2025-09-09 14:57:27
No po prostu klękajcie narody, bo człowiek nie z salonów? Bo salon - czyli obycie i znajomość języków obcych to największy delikt. Rany boskie! W czym sprawa - bo podpisał? A mnie na przykład nie podobało się, że Prezydent stał rozkraczony, zamiast \"ściągnąć\" nogi, jak również ręce - powinien trzymać je razem, a nie \"zwisająco\" jak u naszych starszych krewnych. No i co?
Taki sobie czytelnik
2025-09-08 18:23:22