Czwartek, 23 Październik
Imieniny: Haliszki, Lody, Przybysłąwa -

Reklama


Reklama

Sportowy krok ku normalności


W sporcie wraca powoli normalność. W niedzielę odbył się pierwszy, od czasu restrykcji związanych z epidemią, turniej tenisa ziemnego o Puchar Starosty Szczycieńskiego. Rywalizację wygrał Krzysztof Bugaj, który pokonał w finale Mariusza Daszewskiego.


  • Data:

Zawody rozegrano w Ośrodku Wypoczynkowym Kalwa. Wzięło w nich udział 22 tenisistów (sami panowie) z naszego powiatu. W kategorii OPEN do finału awansowali Krzysztof Bugaj (Romany) oraz Mariusz Daszewski (Rudka). Lepszy okazał się Krzysztof Bugaj. Z kolei w kategorii 55+ w finale zmierzyli się Jerzy Tyczyński (Płozy) oraz Marek Gierach (Pasym), wygrał Tyczyński.

 

Zawody zostały rozegrane systemem pucharowym oraz grupowym. Zorganizowało je Powiatowe Centrum Sportu w Szczytnie.

 

Klasyfikacja końcowa:

 

Kat. Open –systemem pucharowym

 

1.Krzysztof Bugaj - Romany

2. Mariusz Daszewski - Rudka

3. Mariusz Radziszewski - Szczytno

3. Krzysztof Trzaska - Szczytno

 

Kat. 55+ -system grupowym

 

1. Jerzy Tyczyński – Płozy

2. Marek Gierach – Pasym

3. Janusz Miłek – Szczytno

3. Jerzy Cimoszyński – Szczytno

 

 


Reklama

Krzysztof Bugaj.

 

 

Mariusz Daszewski.

 

 

 

Mariusz Radziszewski

 

Nie ukrywam, że przez koronawirusa mieliśmy bardzo długą, bo ponad miesięczną przerwę w treningach i grze, bo wszystkie obiekty były pozamykane. Jaki był powrót? Spokojny i utęskniony. Strachu nie było. Przynajmniej, ja go nie czułem. Graliśmy pod dwie osoby, może dwie, trzy kolejne obserwowały zmagania, a pozostałe były na zewnątrz obiektu. Płyn do dezynfekcji, maseczki. Tak to wyglądało. Jest dziwie, ale trzeba sobie z tym radzić i wracać powoli do normalności.

 

 

Andrzej Jemielita

 

Było dziwnie, bo trochę inaczej niż zwykle. Mimo że możemy grać, to pewne obostrzenia jednak pozostały. Myślę, że w głowach jest też jakaś niepewność, aby nie nazwać tego strachem. Bez wątpienia ten turniej nie był jeszcze normalnością. Pokazała to nawet sama organizacja, gdzie musieliśmy skrzykiwać się na raty, czy grać z okrojoną publicznością, co wydłużyło sam turniej. Ale owszem jest to krok w normalność.

Reklama

 

 

Jerzy Tyczyński

 

Był to pierwsze zawody sportowe w naszym powiecie. Reżim był, zachowane odległości, dezynfekcja. Myślę, że strachu nie było, bo górę wzięła atmosfera sportowa. Ale oczywiście w kuluarach rozmowy o koronawirusie były.

 

 

Jerzy Cimoszyński

 

W naszym powiecie zagrożenie koronawirusem jest niewielkie. Poza tym miłość do tenisa przezwyciężyła ten strach. Miałem dwuletnią przerwę w grze spowodowaną kontuzją, tym bardziej ochoczo wziąłem udział w tych zawodach. Z moich obserwacji wynika, że tenis nie umarł w Szczytnie, bo na korcie pojawiło się mnóstwo nowych zawodników.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama