W Prostkach, rozegrany został mecz. Po jednej stronie boiska stanęli przyjaciele 17-letniego mieszkańca tej gminy, któremu uraz kręgosłupa uniemożliwił karierę sportową. Drugiej bramki broniła Drużyna Wielkich Serc. To, co działo się w Prostkach zasadniczo nas nie interesuje, ale ciekawostkę stanowi jednak fakt, że zawodnikiem tej drugiej drużyny jest burmistrz Pasymia – Cezary Łachmański. A choć sportowców, i to piłkarskich w różnych władzach gminnych, miejskich czy powiatowych u nas nie brakuje, to w Drużynie Wielkich Serc nikogo więcej z naszego terenu nie ma.
- Pomysł utworzenia drużyny i meczu charytatywnego zrodził się chyba w Pasymiu – mówi Łachmański. - Taką imprezę organizowaliśmy kilka lat temu w ramach pomocy pogorzelcom. Wtedy udało nam się zaprosić do gry kilku parlamentarzystów, przedstawicieli ważnych instytucji i samorządowców – opowiada.
Pomysł odświeżył poseł Michał Wypij. - Jakieś pół roku temu dostałem informację, że poseł tworzy właśnie taką „poselską” drużynę, jaka grała niegdyś u nas, a wraz z informacją zaproszenie do udziału w grze – informuje burmistrz Pasymia. - Zgodziłem się.
Sobotni mecz w Prostkach to właśnie efekt tej nowej (starej, pasymskiej) inicjatywy poselskiej. Rozliczne zajęcia upolitycznionych zawodników nie pozwalają na obszerną aktywność, niemniej Drużyna Wielkich Serc ma w tym roku wziąć udział jeszcze w pięciu podobnych wydarzeniach.
24 lipca grała w Wydminach koło Giżycka. Później jeszcze w Biskupcu, Olsztynie i Ostródzie. - Koordynatorem jest poseł Wypij, trudno mi więc powiedzieć, jakimi przesłankami się kieruje w doborze miejsc. Myślę, że to kwestia współpracy z lokalnymi organizatorami wydarzeń, więc zapewne nie ma też przeszkód, by w przyszłości podobne odbyło się gdzieś w naszym powiecie – komentuje Łachmański. - Dla mnie to trochę dodatkowy obowiązek, bo to mamy nawet treningi, a też np. podróż do Wydmin w jedyną wolną sobotę, jaka mi się w lipcu „przydarzy”, to jakiś wysiłek i wyrzeczenie. Dominują jednak pozytywy: mecz to odskocznia od codzienności, służący zdrowiu fizyczny wysiłek, możliwość nawiązania kontaktów z osobami, z którymi znajomość może w przyszłości owocować profitami dla gminy... Przede wszystkim jednak ważne jest to, że każdy mecz, to wsparcie kogoś pozostającego w potrzebie, a na to nie szkoda ani czasu, ani wysiłku.
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45
Takie chwile co dodają wiary w drugiego człowieka.
kozaostra
2025-10-20 13:47:28
Uśmiechamy się\"...cóż szkodzi obiecać\"
Nikoś
2025-10-20 08:28:36
Będą tam pochowani tzw Kolumbowie...
Jan
2025-10-19 11:40:05
A pedagog szkolny co robi, śpi?
Tomasz
2025-10-19 10:18:26
Pań Stefan Ochman to niech lepiej przywrócić swiatlo w godzinach porannych w centrum miasta bo jakoś nikt o tym nie pisze tylko sztuczne lansiki
Kamil
2025-10-18 08:16:50