Czwartek, 4 Wrzesień
Imieniny: Joachima, Liliany, Szymona -

Reklama


Reklama

O prawie – felieton Jerzego Niemczuka


Nie mam dobrych doświadczeń z sędziami. Ponad pół wieku temu zostałem oskarżony o dezercję. Nie pojechałem na obóz wojskowy, ale wysłałem do studium wojskowego zwolnienie. Zwolnienie było lewe. Zajęty byłem studiami cywilnymi i utrzymywaniem mojej miłości z dobrze płatnej pracy fizycznej w wakacje.



Sąd wojskowy jednak nie kwestionował legalności zwolnienia, a jedynie niedotrzymanie procedur. Mimo choroby powinienem się pojawić na obozie w Morągu ze zwolnieniem i wtedy zostałbym odesłany do domu, nie ponosząc żadnej kary. Skazano mnie na rok więzienia i wysoką grzywnę. Dzięki wstawiennictwu prokuratora dostałem karę w zawiasach. Gorliwy sędzia miał przed sobą studenta, który brał udział w marcowym strajku na Uniwersytecie Warszawskim. W tym czasie moich kolegów wysyłano do karnej kompanii.

 

Purysta prawny przytoczyłby pewnie rzymską maksymę – dura lex sed lex. Czyli twarde prawo, a jednak prawo.

 

Lata później doświadczyłem jako świadek w sprawie rozwodowej w Szczytnie także sędziowskiej arogancji. Drobnej, ale utkwiła mi z pamięci. Składając zeznanie oparłem dłonie o pulpit. Sędzia uznała, że to przejaw lekceważenia i zbeształa mnie w ostrych słowach, co mi się do tej pory wydaje przesadą. Ale opierać się postanowieniom sądu przestałem, żeby ze świadka nie stać się oskarżonym.

 

„Ruki pa szwam”, jak się wciąż powiada za wschodnią granicą, gdzie przepisy prawa nie obowiązują władzy i każdy niezależnie myślący człowiek, może zostać oskarżony, że jest agentem Zachodu.

 

Na podstawie osobistych doświadczeń mógłbym żywić urazę do systemu sprawiedliwości. W każdej sprawie biorą udział dwie strony sporu i jedna wygrywa, a druga odczuwa przegraną jako krzywdę wyrządzoną przez sąd, stąd zapewne ta niechęć „doświadczalna” buduje o tej ważnej dla demokracji służbie złą opinię.


Reklama

 

Zręby nowoczesnego prawa powstały na wiele lat przed narodzeniem Chrystusa i do dzisiaj pozostają aktualne, co wybrzmiewa w paremiach, czyli w rzymskich maksymach prawnych, które podobno są udręką studentów, a we mnie budzą zachwyt swoją mądrością.

 

Zacytuję po polsku kilka, żeby pokazać jak nowocześnie brzmią one po tysiącach lat:

Nikt nie jest zobowiązany do niegodziwości.

Zamiar karalny jest nawet wtedy, kiedy nie nastąpił skutek.

Niech będzie wysłuchana i druga strona.

Myśl nie podlega karze.

Dobry obyczaj powinien naprawić to, co wprowadził zły.

 

Wielu uznaje dekalog uznaje za źródło moralne i podstawę prawa naturalnego. Profesor Ireneusz Ziemiński mówi w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, że bliźnim w dekalogu jest tylko prawowierny Izraelita: ale już nie jego żona, niewolnik, niewolnica (Wj 20, 17). Podobnie bliźnimi nie są Kananejczycy, których podbili Izraelici przy pomocy Boga, a których Jezus nazywał psami, niegodnymi jeść ze stołu pańskiego, chyba że uwierzą w niego jako Mesjasza (…)

 

Na dyskryminujący charakter dekalogu wskazywała już w ubiegłym stuleciu Maria Ossowska, podkreślając, że musiał zostać napisany przez Mojżesza, a nie jego żonę, i raczej przez rodzica niż dziecko. Kobiety, podobnie jak dzieci, to część inwentarza mężczyzny, co jest dzisiaj bliskie także niektórym radykalnym politykom prawicy w Polsce. Osobiście radziłbym dużą ostrożność w powoływaniu się na Biblię jako wzorzec moralnego postępowania.

Reklama

 

Bliżej mi do moralnej wrażliwości prawa rzymskiego niż do dekalogu.

Prawne autorytety rozróżniają lex i ius. Czyli prawo i sprawiedliwość.

 

Zdarzają się wyroki, w których bezduszne stosowanie litery prawa budzi poczucie niesprawiedliwości i zrozumiały sprzeciw. Prawo pozwala się jednak od nich odwołać, a sądy wyższej instancji naprawiają błędy poprzedników, kiedy działają niezależnie do władzy i nie ulegają naciskom.

 

Podporządkowanie sędziów władzy łamie kręgosłup sprawiedliwości, z czego zbyt wielu rodaków nie zdaje sobie sprawy.

Jerzy Niemczuk



Komentarze do artykułu

Olek

Panie autorze niech się pan lepiej nie wypowiada na temat biblii. Oczywiście, żydzi mieli swoje poglądy na temat bliźniego i to poniekąd co pan napisał jest prawdą. Jednak chrześcijanie opierają się na nauce Jezusa, a ten jednoznacznie w Nowym Testamencie określił kto jest bliźnim. Jest takie powiedzenie: „Jeżeli ktoś się zna na wszystkim, to się zna na niczym”. Czytam te pana felietony, ale… zresztą nie będę kończył.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • „Żelazny Obrońca” na drogach powiatu szczycieńskiego. Wojsko apeluje: ostrożnie i bez zdjęć
    Rosjanie i Białorusini robią sobie coroczne manewry na poligonach, daleko od cywili, a Wojsko Polskie wypuszcza wojsko na ulicę, między cywili, i jeszcze kierowcom przypomina o rozwadze i bezpieczeństwie. No i Najważniejsze \"nie roić zdjęć\", no tak bo Ruskie nie mają satelit i nic nie widzą. Czy to nie jest chore?

    Nikoś


    2025-09-03 10:29:49
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    Precz z wiatrakami

    Romek


    2025-09-03 10:27:04
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    Nikoś i Kiełbasa - jak się kiedyś na polskim nie uważało to dziś i parę słów trudno poprawnie napisać. Chyba, że ciągłe oglądanie jednej przez ruskich opłacanej telewizji tak wam zryło m^zgi.

    Rysio


    2025-09-03 09:32:35
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    To ja proponuję, żeby wiatraki stały wszędzie tam gdzie są ich zwolennicy. Niech staną tez w miastach tylko trzeba ustawowo zmniejszyć odległość od budynków do minimum bo w końcu jak wiatrak bedzie bliżej to prąd szybciej popłynie...a tak poza tym to założę się że są znacznie tańsze technologie tylko nikt się na to nie zgadza że względu na lobby. Tyle dziś techniki, mądrych głów a tylko fotowoltaika i wiatraki? Mamy takiego wynalazcę w Romanach jego popytajcie

    Tytus


    2025-09-03 04:38:19
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    Budować jak najwięcej!!!

    Wojtek dobra rada


    2025-09-02 14:30:01
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    Nie pozwólcie się oszukać ludziska, Już na całym świecie demontują te mielarki ptaków niszczące środowisko i ludzkie zdrowie, Dowiedzcie się co powodują w ludzkim organizmie infradźwięki jakie generują, i pamiętajcie, ze ten złom, to jest złom z demontaży, który nie podlega recyklingowi.

    Nikoś


    2025-09-02 10:59:24
  • Pasym zyskał dentystę na NFZ. To wyjątek w całym powiecie
    Super, że jest chociaż 2 dni w tygodniu, jednak przy 5,5 tys. mieszkańców dostaną się tylko szczęśliwcy i to w niezbyt bliskim terminie. Pozostali, mimo opłacania co miesiąc składki zdrowotnej, będą zmuszeni do wizyt prywatnych. Mamy XXI wiek, a opieka medyczna gorsza niż za Gierka.

    Wiesław Nosowicz


    2025-09-02 09:36:34
  • Prezes Kordowski „gasi” wszystkie „pożary” w ZGK
    No to teraz mieszkańcy Szczytna zostali obdarzeni takim pożal się boże policyjnym \"fachofcem\". Czas wiercić własną studnię.

    Zły Porucznik


    2025-09-02 08:52:14
  • Strefa w Szymanach – jedna sprzedana działka w kilka lat. Marszałek tłumaczy dlaczego
    Nie mydlcie oczu wojną itp..... po co komu dzialki obok miasta 20tysiecznego jakim jest Szczytno. Lotnisko powinno być obok Olsztyna we wsi Gryźliny , z doskonałym już gotowym skomunikowaniem z miastem (taxi, mpk, pkp) jak i gotowymi drogami ekspresowymi na Warszawę Gdańsk Olsztyn i niebawem na Bydgoszcz Poznań, obok jest również torowisko więc i kolej bez problemu miałaby połączenie z lotniskiem , więc Debilizmem było usytuowanie w obecnej lokalizacji obok Szczytna, 45 km od Olsztyna , bez drogi ekspresowej co więcej krętej i niebezpiecznej gdzie średnia prędkość to 60km /h. Obok Gryźlin dzialki rozeszłyby się w 5 min za dwa razy taką sumę...... ale parobki w urzędach nie mają pojęcia co to planowanie w oparciu o infrastrukturę.....

    Jozin z bazin


    2025-09-02 06:30:02
  • Wiatraki dzielą Wielbark. Inwestor zabiera mieszkańców do Pelplina
    Oni kłamią tak jak Donald i minister Klęska liczą się tylko niemieckie logby nie dajcie zgody na to pięknie wygląda jak ich mowa tylko Polska tylko Polacy

    Franciszek Kielbasa


    2025-09-02 02:16:05

Reklama